Heidi Klum
"Zazwyczaj podobają mi się kreacje z atelier Versace, ale Heidi Klum wyglądała w tej sukience jak Żółty Ptak z Ulicy Sezamkowej!". Ten komentarz pod zdjęciem 42-letniej modelki na Instagramie był jedną z wielu krytycznych opinii, dotyczących kanarkowo żółtej kreacji, którą założyła na galę rozdania nagród Emmy. Oczywiście kwestia stylizacji zawsze jest kwestią sporną i nawet dzieła wybitnych projektantów spotykają się z niepochlebnymi opiniami. Jednak ani miłośnicy mody, ani fani kina nie mogli nie zauważyć, że Niemka jest bardzo wychudzona.
Mierząca 176 cm Klum świetnie radzi sobie w branży, pomimo że w jej wieku większość modelek jest dawno na emeryturze. Aby utrzymać się na fali, słynąca niegdyś z kobiecych kształtów Heidi, zaczęła gubić kilogramy. Dzisiaj jest niebezpiecznie szczupła. Kreacja Versace obnażyła jej wystające obojczyki i chude ramiona. Sylwetka super modelki stała się kanciasta. Niestety wiąże się to z wyostrzeniem rysów twarzy. Celebrytka przestaje wyglądać na wypoczętą i zrelaksowaną, nawet jeśli ma na sobie profesjonalny makijaż.