Celine Dion na gali American Music Awards
Nie od dziś znana jest ze wzruszających występów. Kiedy śpiewa, zgromadzona na sali koncertowej publiczność nie kryje swoich łez i szczerych emocji. Nie tak dawno oddała hołd umierającemu na raka mężowi, Rene Angelilowi, przedstawiając własną interpretację piosenki Roberty Flack "The first time I ever I saw your face".
Podczas tegorocznej gali rozdania nagród American Music Awards zaśpiewała "Hymne A L'Amour" ("Hymn dla Miłości") wykonywany w oryginale przez Edith Piaf. Swój występ zadedykowała ofiarom terrorystycznych zamachów w Paryżu. W czasie koncertu w tle pojawiły się zdjęcia stolicy Francji oraz zniczy zapalanych ku pamięci ofiar, a całemu występowi akompaniowały instrumenty smyczkowe.
Ten piękny gest kanadyjskiej piosenkarki Celine Dion wywołał w publiczności spodziewane emocje. Ludzie byli wyraźnie poruszeni jej występem.