Diwa polskiej muzyki zachwyciła kreacją na "Koncercie dla M."
Świąteczna komedia "Listy do M.2" była jedną z najbardziej wyczekiwanych premier tej jesieni i już teraz bije rekordy popularności. Dlatego twórcy filmu postanowili przygotować dodatkową gratkę dla fanów kinowego hitu, a jest nią Wielki Koncert Świąteczny. Wystąpili w nim nie tylko aktorzy, którzy wcielają się w główne postaci filmu, ale też największe gwiazdy polskiej muzyki. Koncert poprowadził odtwórca jednej z głównych ról "Listów do M." Maciej Stuhr.
Wśród występujących osób nie mogło zabraknąć królowej polskiej sceny muzycznej Edyty Górniak, która była absolutną gwiazdą tego wieczoru. Górniak zachwyciła nie tylko cudownym głosem, wykonując przeboje "Say Something" Christiny Aguilery oraz "Have Yourself a Merry Little Christmas" Judy Garland, ale też piękną stylizacją.
Edyta Górniak tym razem postawiła na prostą, choć niezwykle efektowną kreację polskiej marki Rina Cossack, zaprojektowaną przez Justynę Żmijewską. To, co natychmiast przykuwa wzrok to prosta, nowoczesna linia, która nadaje projektowi unikatowego charakteru. Aplikacja w formie baskinki poniżej linii bioder idealnie wyeksponowała atuty kobiecej sylwetki Górniak, a intensywny czerwony odcień kreacji podkreślił ciemną karnację piosenkarki.
Dopełnieniem stroju była oryginalna fryzura w postaci wysoko upiętego koka oraz dziewczęca kokarda wpięta we włosy. Całość wyglądała niezwykle urokliwie i świątecznie, a Edyta Górniak udowodniła, że mniej znaczy więcej.