Nastassja Kinski
Jesteśmy tak przyzwyczajeni do wyidealizowanego wizerunku gwiazd, że pewnie ciężko byłoby nam rozpoznać je na ulicy, z lekkim makijażem i w zwyczajnych ciuchach. Niektórzy czują wręcz duży zawód, kiedy w końcu uda im się zobaczyć swojego ulubieńca na żywo. Te celebrytki poszły chyba jednak o krok dalej. Prezentują się fatalnie, a ich poczucie stylu jest co najmniej dyskusyjne.
Zwróćmy uwagę chociażby na sławną ostatnio Ritę Orę. Dziwaczna kreacja, zmęczona twarz. Cóż, na scenie prezentuje się całkowicie inaczej! Nie lepiej wygląda uznawana przez wielu za prawdziwą piękność Lily Allen.
Powiedzmy sobie jednak prawdę – gwiazdy wyglądają tutaj po prostu tak, jak normalni ludzie. Każdemu zdarza się słabszy dzień. Widać to szczególnie na zdjęciach zrobionych przez wścibskich paparazzi. To jednak jest dla nas trochę pocieszające. Skoro bowiem gwiazdy zostawiają sobie trochę luzu, to czemu my nie moglibyśmy?
(sr/mtr), kobieta.wp.pl