Foodwatch: napoje energetyczne „energy shots” należy wycofać z rynku
Napoje energetyczne w małych opakowania, tzw. energy shots, powinny zostać całkowicie wycofane ze sprzedaży – twierdzi niemiecka organizacja konsumencka Foodwatch.
08.07.2013 | aktual.: 09.07.2013 11:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Napoje energetyczne w małych opakowania, tzw. energy shots, powinny zostać całkowicie wycofane ze sprzedaży – twierdzi niemiecka organizacja konsumencka Foodwatch. „Der Spiegel” pisze, że takie same jest stanowisko Federalnego Instytutu Oceny Ryzyka (Bundesinstitut für Risikobewertung). Foodwatch przekonuje, że energy shots mogą być groźne dla zdrowia, ponieważ zawierają duże ilości kofeiny w niewielkiej objętości napoju, zaledwie 60 ml. Tak duża koncentracja tej substancji przyśpiesza bicie serca i podnosi ciśnienie tętnicze krwi.
Podejrzewa się, że napoje energetyczne mogą powodować również zaburzenia rytmu serca, napady drgawek oraz niewydolność nerek, w skrajnych sytuacjach są w stanie nawet doprowadzić do zgonu. W przypadku „energy shot” ryzyko to może być jeszcze większe - mówiono podczas konferencji, która w czwartek odbyła się Berlinie.
Koncentracja kofeiny w puszcze o pojemności 60 ml jest kilkakrotnie wyższa niż w innych napojach energetycznych. Foodwatch twierdzi, że z tego powodu większe jest ryzyko przedawkowania tej substancji.
Organizacja domaga się całkowitego wycofania tych napojów z rynku. Uważa, że pozostałe napoje energetyczne powinny być sprzedawane wyłącznie osobom po 18. roku życia, a na opakowaniu muszą zawierać informację ostrzegającą przed przedawkowaniem kofeiny.
Federalny Instytut Oceny Ryzyka zwraca uwagę, że „energy shot” nie są sprzedawane jako produkty żywnościowe, lecz jako suplementy diety, dlatego mogą zawierać większą koncentracje kofeiny. Na opakowaniach tych napojów producent powinien zamieścić ostrzeżenie, że nie należy spożywać ich więcej niż raz dziennie. Na ogół jednak nikt nie zwraca na to uwagi.
„Der Spiegel” informuje, że przedawkowanie kofeiny może się objawiać mdłościami, drżeniem i nerwowością. Przyznaje jednak, że po spożyciu „energy shot” osobom zdrowym nie grozi zatrucie tą substancją. Napoje te większe zagrożenie stwarzają dla osób z zaburzeniami rytmu serca oraz chorobami wątroby, u których dopuszcza się spożycie jedynie niewielkich ilości kofeiny. Szczególnie wrażliwe na nią są kobiety w ciąży, osoby starsze oraz chorzy na padaczkę oraz dzieci.
W Niemczech ocenia się, że 8 proc. nastolatków 4-5 razy w tygodniu sięga po napoje energetyczne. „Pediatrics” twierdzi jednak, że dzieci i młodzież w ogóle nie powinny spożywać tych napojów.
Szczególnie niebezpieczne jest spożywanie napojów energetycznych w czasie wysiłku fizycznego, a także na dyskotece, oraz łączenia ich z alkoholem, gdyż są dodatkowym obciążeniem dla serca. Kofeina może maskować upojenie alkoholem, a wtedy łatwiej go przedawkować.
(PAP/ma)