Główne zasady modelowania twarzy
Może się wydawać, że modelowanie twarzy to wyższy poziom w dziedzinie makijażu. Wiele z nas rezygnuje z niego, nie mając świadomości, jak niewielkim nakładem środków można uzyskać efekt totalnej metamorfozy. Nadając naszej twarzy wielowymiarowości, sprawiamy, że staje się ona plastyczna, atrakcyjna i przyciągająca spojrzenie. Żeby jednak posiąść tę niełatwą sztukę, warto jest kierować się kilkoma wskazówkami.
Może się wydawać, że modelowanie twarzy to wyższy poziom w dziedzinie makijażu. Wiele z nas rezygnuje z niego, nie mając świadomości, jak niewielkim nakładem środków można uzyskać efekt totalnej metamorfozy. Nadając naszej twarzy wielowymiarowości, sprawiamy, że staje się ona plastyczna, atrakcyjna i przyciągająca spojrzenie. Żeby jednak posiąść tę niełatwą sztukę, warto jest kierować się kilkoma wskazówkami.
Światło i cień
Modelując twarz, pamiętaj o zasadzie, że jasny kolor podkreśla, uwypukla i powiększa, a ciemny chowa, zmniejsza i wyszczupla. Skupiając się na przyciemnieniu poszczególnych fragmentów twarzy, łatwo pominąć istotny szczegół, że to właśnie połączenie światła i cienia nadaje pożądany efekt trójwymiarowości. Rozświetlacz dyskretnie nałożony w newralgicznych punktach sprawi, że twoja skóra będzie wyglądała świeżo, a makijaż bardziej naturalnie. Warto rozjaśnić okolice oczu, zwłaszcza ich wewnętrzne kąciki, przy których tworzy się naturalny cień obciążający spojrzenie.
Poprzez dodatkowe rozjaśnienie, a tym samym uwypuklenie miejsc takich jak skronie, kości policzkowe czy łuk kupidyna, możesz ograniczyć ilość nakładanego bronzera.