Gotowe zrobić wszystko, by móc nosić obcasy
Ile jesteś w stanie poświęcić dla urody? Coraz więcej Amerykanek powiedziałoby, że utrata palca to żadne wyrzeczenie, jeśli chce się nosić wysokie obcasy bez dolegliwości bólowych i decydują się na drastyczny krok – poddają się operacjom, takim jak wstrzyknięcie botoksu (w celu dodania stopie warstwy „poduszki”) czy skrócenie palca, polegające na wycięciu kawałka kości).
23.11.2012 | aktual.: 23.11.2012 13:10
Ile jesteś w stanie poświęcić dla urody? Coraz więcej Amerykanek powiedziałoby, że utrata palca to żadne wyrzeczenie, jeśli chce się nosić wysokie obcasy bez dolegliwości bólowych i decydują się na drastyczny krok – poddają się operacjom, takim jak wstrzyknięcie botoksu (w celu dodania stopie warstwy „poduszki”) czy skrócenie palca, polegające na wycięciu kawałka kości).
Operacje stóp nie są nowością. W Polsce wiele kobiet decyduje się, na przykład, na usunięcie haluksów. To jednak zupełnie zrozumiałe, zarówno ze względów estetycznych, jak i zdrowotnych. Botoks czy skracanie palców cały czas mogą nieco szokować. Czy jednak staną się tak powszechne i akceptowalne, jak operacje plastyczne nosa lub powiększanie ust? W Ameryce stale rośnie liczba kobiet, które – za pomocą skalpela – chcą zmienić swoje stopy. Dzieje się tak dlatego, że coraz więcej z nich dowiaduje się, że coś takiego można zrobić. Wcześniej nie miały pojęcia, że podobne operacje istnieją – mówi na łamach foxnews.com dr Nathan Lucas, pedicurzysta z Memphis. Dodaje, że w miesiącu na operacje stóp przychodzi do niego średnio 30 pacjentek.
Specjaliści z Amerykańskiego College’u Chirurgów Stóp i Kostek (American College of Foot and Ankle Surgeons) przestrzegają przed wykonywaniem tak mocno ingerujących zabiegów jedynie ze względów kosmetycznych. Twierdzą, że poprawianie wyglądu czy zmiana rozmiaru stopy lub kostki, jak każda operacja, niosą ze sobą ryzyko i nie powinny być przeprowadzane, jeśli nie służą jednocześnie poprawieniu stanu zdrowia.
Jednak, jak się okazuje, nie zawsze jedynym powodem, dla którego panie decydują się na interwencję chirurgiczną, są względy kosmetyczne. Według danych Amerykańskiego Medycznego Stowarzyszenia Pedicurzystów (American Podiatric Medical Association), aż 87 procent kobiet ma problemy ze stopami, których źródłem jest noszenie źle dopasowanego obuwia, w tym m.in. wysokich obcasów.
Jedną z pacjentek, która poddała się operacji, jest Susan Deming. Jej lewa stopa była o rozmiar większa od prawej ze względu na nienaturalnie długie palce. Dodatkowo miała problem ze zgrubieniami skórnymi. Doszło do tego, że nie tylko nie mogła nosić korków, ale także większości płaskich butów. Wcześniej dla jej przypadłości nie było rozwiązania, teraz skalpel okazał się wybawieniem.
Drugi palec u lewej nogi Susan został skrócony o centymetr, dzięki czemu teraz nie będzie miała kłopotu z kupieniem wygodnych butów, a nawet będzie mogła znów nosić obcasy. - Jeśli sama nie byłaś w podobnej sytuacji, kiedy nie możesz dostać pasujących butów i ciągle dokucza ci ból, nie osądzaj mojego posunięcia – mówi Susan Deming dla Fox News. – Nigdy nie czułam się tak wspaniale jak teraz – dodaje.
Poza skracaniem palców u stóp, kobiety decydują się także na inne zabiegi. Jednym z nich jest wstrzyknięcie botoksu, który ogranicza nadmierną potliwość i zapobiega powstawaniu grzybicy. Do przedniej części stopy może natomiast zostać wprowadzony kolagen. Sprawia on, że poduszka dostaje dodatkową, miękką warstwę. Dzięki niej noszenie korków jest znacznie przyjemniejsze i łatwiej w nich dłużej wytrzymać.
Kolejną powszechną operacją jest zwężenie stopy w celu usunięcia bolesnych haluksów. Przeprowadzona w porę, nie tylko poprawia wygląd, sprawia, że buty są wygodniejsze, ale także chroni przed późniejszymi ewentualnymi deformacjami stóp. W niektórych przypadkach nieleczone haluksy mogą nawet zacząć utrudniać chodzenie. Jeśli w codziennym funkcjonowaniu lub w noszeniu korków paniom przeszkadza mały palec, zgrubienie skórne na nim zostaje usunięte, a niekiedy także dodatkowo spiłowana lub wydłużona jest kość.
Skracanie palców ma zapobiegać ich kurczeniu, przez co noszenie jakiegokolwiek obuwia staje się bardzo uciążliwe. Niektóre kobiety mają jednak problem ze zbyt krótkimi palcami. Te mogą poddać się operacji ich wydłużania, która polega na naprostowaniu kości i czasem także na dodaniu implanta.
By zapobiegać pokurczonym palcom, można również zastosować sam zabieg prostowania kości. Polega ono na tym, że część kości, znajdująca się blisko stawu, zostaje usunięta, a ścięgno nacięte, by skorygować jego kąt nachylenia.
Operacje plastyczne stóp cieszą się popularnością nie tylko w Ameryce. Dostępne są także w Polsce. Kliniki medycyny estetycznej najczęściej oferują wycięcie haluksów lub skrócenie palca. Drugi z wymienionych zabiegów kosztuje powyżej 2 tys. PLN. Natomiast haluksy to znacznie większy wydatek – za obie stopy zapłacimy od 7 tys. PLN. Operacja ta może jednak także zostać wykonana w ramach NFZ.
W przypadku skrócenia palca, dojście do siebie po operacji zajmuje 2-3 tygodnie. Szwy zdejmowane są najpóźniej po 14 dniach. Na znacznie dłuższy proces trzeba się natomiast przygotować w przypadku usunięcia haluksów. Tu czas potrzebny na zagojenie rany i rehabilitację może wynieść nawet pół roku.
Na podst. foxnews.com i dailymail.co.uk, Izabela O’Sullivan (io/mtr)