Helena Bonham Carter mówi "nie" operacjom
Helena Bonham Carter zarzeka się, że nigdy nie pójdzie pod nóż.
Helena Bonham Carter zarzeka się, że nigdy nie pójdzie pod nóż. Aktorka uważa, że naturalna twarz to jej największy atut.
- Nadal mogę poruszać wszystkimi mięśniami twarzy! - cieszy się Carter. - W Hollywood jest niewiele takich kobiet.
- Wiek jest niedoceniany. Tak naprawdę reżyserzy szukają aktorek o naturalnym wyglądzie. Kobieta pracująca w tej branży ma dwie możliwości: zrobić operację i wyglądać dziwniej, albo nie robić nic i wyglądać starzej. Tylko ta druga opcja zapewnia stałe zatrudnienie. Owszem, znam aktorki po operacjach, po których pozornie nic nie widać, ale nowoczesne kamery wszystko wyłapią. Najlepiej zostawić twarz w spokoju. Spójrzcie na Judi Dench. Jest taka piękna, twarz to jej największy skarb. Cały czas otrzymuje kolejne role. I właśnie w jej ślady zamierzam iść.
Od 28 stycznia polscy widzowie będą mogli podziwiać Helenę Bonham Carter w filmie "Jak zostać królem".