Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Jesienne porządki od lat kojarzą się z grabieniem liści. Dla wielu osób to wciąż stały element dbania o ogród. Czy jednak rzeczywiście ma to korzystny wpływ na przyrodę? Czasem efekt bywa zupełnie odwrotny.
Jesień rozgościła się na dobre, a liście coraz gęściej pokrywają trawniki i ogrodowe alejki. Dla wielu osób to sygnał, że czas sięgnąć po grabie i przywrócić porządek wokół domu. Eksperci jednak coraz częściej zwracają uwagę, że nie warto się z tym spieszyć, bo w niektórych przypadkach grabienie liści może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Pożytek z opadłych liści
Profesor Przemysław Bąbelewski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu podkreśla, że zbyt częste grabienie liści może zaburzać równowagę w ogrodzie. Opadłe liście zatrzymują wilgoć w glebie i osłaniają korzenie przed mrozem, tworząc naturalną warstwę ochronną. W codziennym pośpiechu wiele osób o tym zapomina.
"Nie mam najmniejszej wątpliwości, że dokładne wygrabianie liści niszczy bioróżnorodność i przynosi same szkody - również działkowcom i właścicielom ogrodów. Opadłe jesienią liście nie przestają pełnić ważnej roli: są kluczowym elementem ściółki, środowiska życia wielu organizmów glebowych" - wyjaśnia profesor Bąbelewski, cytowany przez serwis upwr.edu.pl.
Tajemnicze plamy na liściach klonu. Naturalny wyznacznik jakości powietrza
Pod warstwą liści wciąż toczy się życie. Dżdżownice, owady i mikroorganizmy rozkładają materię organiczną, tworząc próchnicę - naturalny pokarm dla roślin. Dzięki temu ziemia wiosną jest żyzna i gotowa do wzrostu.
Schronienie dla zwierząt
Liście dają też schronienie wielu zwierzętom. W stertach liści zimują jeże, a ptaki, takie jak kosy czy dzięcioły, szukają tam owadów, którymi się żywią. Zamiast więc grabić wszystko do zera, warto zostawić w ogrodzie niewielką kupkę liści przy płocie lub drzewie.
Nie trzeba jednak całkiem rezygnować z porządków. Z chodników, ścieżek i tarasów liście wręcz należy usuwać, aby nie były śliskie i nie stwarzały zagrożenia. Na trawniku wystarczy je delikatnie rozgarnąć, by nie tworzyły zbyt grubej warstwy.
W tym przypadku grabienie jest konieczne
Liście kasztanowca białego mogą kryć w sobie larwy szrotówka kasztanowcowiaczka - owada, który niszczy drzewa. Wiosną z larw wylęgają się motyle atakujące kolejne kasztanowce. Takie liście należy zebrać i zutylizować, by ograniczyć rozprzestrzenianie się szkodnika. To prosty sposób, aby chronić drzewa przed osłabieniem.
Zebrane liście można oddać do punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK) lub umieścić w pojemnikach na bioodpady. W wielu gminach dopuszcza się także wystawianie ich w dedykowanych workach, odbieranych w wyznaczonych terminach. Zdrowe liście warto przeznaczyć na kompost - to najlepszy sposób, by wróciły do obiegu i stały się pożywką dla roślin.
Jak przygotować ogród na zimę?
Jesień to odpowiedni moment, by zadbać o ogród przed nadejściem zimy. Najlepiej zrobić to jeszcze przed pierwszymi przymrozkami, gdy gleba jest wilgotna i podatna na prace ogrodowe, a rośliny wciąż mają zapas energii. Z rabat należy usunąć przekwitłe kwiaty, resztki warzyw i zaschnięte łodygi roślin jednorocznych.
Byliny należy przyciąć tuż nad ziemią i przykryć warstwą kory, torfu lub słomy, aby zabezpieczyć korzenie przed mrozem. Młode drzewa warto owinąć agrowłókniną, jutą lub słomą, co ochroni je przed wiatrem i niską temperaturą. Starsze drzewa owocowe dobrze jest pobielić wapnem, a gałęzie krzewów delikatnie związać, aby śnieg nie połamał ich pod ciężarem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.