Kate Beckinsale prawie jak Steven Tyler

Patrząc na gwiazdy pojawiające się na premierach i galach można dojść do wniosku, że wszystkie są chodzącymi ideałami, które nie wiedzą co to zmarszczki, pryszcze i zła fryzura. Jednak całe szczęście jest inaczej, a niektórzy celebryci przypominają o tym opowiadając w wywiadach jak osiągają olśniewający efekt. Na przykład Kate Beckinsale ("Underworld") zapewnia, że nad jej nienagannym wyglądem pracuje sztab ludzi.

38-letnia aktorka potrzebuje pomocy specjalistów, aby olśniewać na czerwonym dywanie.
- Nie wyglądam tak po wstaniu z łóżka - oznajmiła Beckinsale. - Rano przypominam raczej Stevena Tylera z Aerosmith.

- Potem zjawia się u mnie cała wioska ludzi, którzy zamieniają mnie w piękność. Naprawdę, cała wioska.

Od 20 stycznia polscy widzowie będą mogli podziwiać Kate Beckinsale w filmie "Underworld: Przebudzenie".

(Megafon.pl/ma)

* Antarktyczna abstynencja Kate Beckinsale*

* Ładniejsze czy brzydsze?*

* Zmarszczki i siwe włosy**

**Oszałamiająco seksowna Kate Beckinsale. Gdzie się podziała?*

Bądź damą, myśl jak facet!