Blisko ludziKażda kobieta to Bogini

Każda kobieta to Bogini

Być Boginią w łóżku potrafi każda kobieta. A jeśli nie potrafi to ktoś jej w tym przeszkadza. Tym kimś jest niewątpliwie osobnik płci przeciwnej, czyli samiec.

Każda kobieta to Bogini
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Leżąc wieczorową porą w łożu namiętności chwilowo z jedną osobą, czyli mną, zdałam sobie sprawę, iż jestem Boginią. I to nie byle jaką Boginią. Tylko tą najlepszą i najboskszą (tak, wiem, że nie ma takiego przymiotnika, ale tylko dlatego, że jeszcze go nie wymyślono. Ale oto już wymyślono).

Być Boginią w łóżku potrafi każda kobieta. A jeśli nie potrafi to ktoś jej w tym przeszkadza. Tym kimś jest niewątpliwie osobnik płci przeciwnej, czyli samiec. Z natury swej kobieta jest wszak Boska. Tym samym zamierzam ukazać w całkowitej wspaniałości 5 dowodów na to, że kobieta jest Boska i jest Boginią.

Pierwszy Dowód na Boskość Bogini

Każda kobieta w łóżku jest dzika i szalona, chyba że… spotka faceta, który nie umie jej rozkręcić i śmiertelnie ją nudzi.

Jeśli kobieta wkłada seksowną bieliznę i zaczyna przygotowania do powrotu mężczyzny z pracy, a jego nie ma, to niech się nie dziwi, że jak już wróci, to ona leży na kanapie w dresach zrezygnowana. Już zrezygnowała. Ileż można czekać? Następnym razem mężczyzna powinien się pospieszyć.

Drugi Dowód na Boskość Bogini

Każda kobieta jest uwodzicielska i seksy, chyba że… jakiś samiec jej powie, że ostatnio przytyła. Proszę się nie zdziwić, gdy następnym razem będzie chciała się kochać przy zgaszonym świetle i będzie miała cały czas nos na kwintę.

Mężczyzna następnym razem powinien lepiej się postarać. Jeśli kobieta pyta się, czy przytyła, odpowiedź brzmi zawsze: „Skąd Kwiatuszku! Wyglądasz jak zwykle przepięknie. Oczu od ciebie nie mogę oderwać! Co za kobiece kształty!”. Następnie powinien mruknąć z podziwem „Mmmm…”

Trzeci Dowód na Boskość Bogini

Każda kobieta jest stworzycielką i inicjatorką, chyba że… spotka jakiegoś samca na swojej drodze, który powie jej, żeby się nie wychylała z inicjatywą, bo mężczyzna jest od tego. Kobiety aż rwą się do męskich klejnotów i wspólnego tete-a-tete.

Ale gdy to mężczyzna ciągle inicjuje i zanim ona jeszcze zdąży coś zrobić już po przyjściu z pracy samiec pyta, czy go obsłuży dzisiaj, to każdy straciłby ochotę. Następnym razem mężczyzna nie powinien wymuszać. Niech czeka, aż kobieta sama to zaproponuje.

Czwarty Dowód na Boskość Bogini

Każda kobieta ma w sobie iskry kreatywności, twórczości i artyzmu w miłości, chyba że… spotka jakiegoś samca, który powie jej, że nie ma pojęcia jak zaspokoić mężczyznę. Kobieta wie, jak to zrobić, ale mężczyzna czasami jej to uniemożliwia wydając rozkazy: teraz zrób to, a teraz to. Na miłość boską, człowieku, zamknij się i daj jej robić swoje. Jest artystką. Wie, co ma robić. Tylko przestań ględzić.

Piąty Dowód na Boskość Bogini

Każda kobieta ma w sobie Boską moc niszczenia. To ta strona kobiety, która jest zła i grzmi jak grom. Jeśli mężczyzna będzie jej przeszkadzał w wyrażaniu swoich emocji, to się zamknie w sobie i nie będzie mogła być: dzika i szalona, uwodzicielska i seksy, stworzycielką i inicjatorką, kreatywna, twórcza i pełna artyzmu.

Dlatego, mężczyzno, zapamiętaj sobie, że najważniejsze jest to, by dać jej się wykrzyczeć. Nie wyśmiewaj wtedy jej emocji, tylko przeproś za swoje zachowanie, a później, jak już jej przejdzie przytul i przynieś kwiatka.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)