LOOK OF THE DAY: Christie Brinkley w sukience BCBG Max Azria

Kiedyś okładki najlepszych magazynów należały do niej. Na swoim koncie ma ich ponad pięćset – od „Vogue’a” i „Harper’s Bazaar” po „Rolling Stone”. W trakcie swojej kariery współpracowała z wielkimi kosmetycznymi i odzieżowymi markami, jak i z liderami innych branż. W jej portfolio znajdziemy m.in. kontrakty z Chanel, Max Factor, MasterCard, Halston, Coca-Cola Light czy Nissan.

Zobacz także:

Elle Macpherson - supermodelka lat 80. i 90. w „Elle Australia”

LOOK OF THE DAY: Iman cała w różu od Duro Olowu

Jedna z najpopularniejszych modelek przełomu lat 70. i 80. nadal zachwyca świetnym wyglądem. Ostatnio Christie Brinkley pojawiła się na imprezie marki Lord & Taylor, jednego z najstarszych butików z luksusową modą w Stanach Zjednoczonych. Na wydarzeniu, które odbyło się w Nowym Jorku, Brinkley zaprezentowała się w szykownym zestawie, na który składały się plisowana sukienka w metalicznym odcieniu marki BCBG Max Azria i czarna aksamitna marynarka.

Do srebrno-złotej kreacji z czarnymi transparentnymi wstawkami atrakcyjna 62-latka dobrała srebrne szpilki. Choć w stylizacji dominował połysk, całość nie sprawiała wrażenia przesytu.

Brinkley wciąż może pochwalić się szczupłą i zadbaną sylwetką oraz pięknym wyglądem. W czym tkwi jej sekret? Jak podkreśla w rozmowach, kiedyś próbowała botoksu, ale nie była zadowolona z jego efektów. Przyznaje, że doskonałą formę zawdzięcza wegetariańskiej diecie i regularnym ćwiczeniom, a z zabiegów medycyny estetycznej korzysta z głową.

- Najlepsze rezultaty gwarantuje nie totalna metamorfoza, a prawie niezauważalne zmiany , które sprawią, że będziesz wyglądać jak nieco młodsza wersja siebie. W tym temacie mniej naprawdę znaczy więcej – w zeszłym roku radziła czytelniczkom na łamach "Daily Mail".