Miłość to jednak narkotyk
Naukowcy odkryli, że uczucie miłości aktywuje te same obszary w mózgu, co uzależnienie od narkotyków. Wyniki badania opublikowano na stronie Concordia University (Kanada).
23.06.2012 | aktual.: 25.06.2012 12:02
Naukowcy odkryli, że uczucie miłości aktywuje te same obszary w mózgu, co uzależnienie od narkotyków. Wyniki badania opublikowano na stronie Concordia University (Kanada). Analiza danych z wielu badań międzykulturowych pozwoliła na stwierdzenie, że uczucie miłości pobudza fragment ciała prążkowanego w mózgu, który jest odpowiedzialny za nadawanie wartości działaniom, związanym z nagradzaniem czy odczuwaniem przyjemności.
Ten sam obszar zostaje aktywowany w odpowiedzi na uzależnienie narkotykowe.
"Miłość jest właściwie nawykiem, który powstaje wtedy, gdy uczucie pożądania zostaje nagrodzone. Odbywa się to w mózgu na tej samej zasadzie, co nabywanie uzależnienia od narkotyków" - skomentował Jim Pfaus, współautor badania.
Badacze jednakże skłaniali się ku twierdzeniu, że miłość jest pozytywnym nawykiem, który stymuluje również części mózgu związane z monogamią i łączeniem się w pary.
Naukowcy byli też ciekawi, czy miłość i pożądanie pobudzają podobne fragmenty mózgu. Okazało się, że oba uczucia aktywują ciało prążkowane, ale każde oddziałuje na inne miejsce.
Obszar, podlegający wpływowi pożądania jest zwykle aktywny w momencie kontaktu z rzeczami z natury przyjemnymi, np. seksem i jedzeniem.
Miłość pobudza część związaną z warunkowaniem doświadczeń, czyli nabywaniem pozytywnego stosunku do jakiegoś elementu naszego życia, dzięki skojarzeniu sytuacji z przyjemnością, bądź subiektywną nagrodą.
Właśnie dzięki warunkowaniu początkowe uczucie pożądania stopniowo przeradza się w miłość.
"Podczas gdy pragnienie seksualne ma bardzo konkretny cel, miłość jest zjawiskiem bardziej skomplikowanym i abstrakcyjnym, dlatego też jest mniej zależna od fizycznej obecności drugiej osoby" - dodał Pfaus.
(PAP/ma)