GotowaniePrzepisyMiody pitne domowym sposobem

Miody pitne domowym sposobem

Ten najdłużej znany w Polsce napój alkoholowy można z powodzeniem zrobić domowym sposobem. Oprócz miodu i wody potrzebne będą drożdże winne używane do wyrobu mocnych win typu malaga, madera, tokaj czy portwein, ale w braku takich dopuszczalne jest użycie drożdży winnych uniwersalnych, dostępnych w handlu.

Miody pitne domowym sposobem

22.02.2008 | aktual.: 29.06.2010 01:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ten najdłużej znany w Polsce napój alkoholowy można z powodzeniem zrobić domowym sposobem. Oprócz miodu i wody potrzebne będą drożdże winne używane do wyrobu mocnych win typu malaga, madera, tokaj czy portwein, ale w braku takich dopuszczalne jest użycie drożdży winnych uniwersalnych, dostępnych w handlu. Zależnie od sposobu produkcji otrzymamy miód naturalny, uzyskany z fermentacji surowego miodu, lub sycony – powstały z fermentacji gotowanego miodu z wodą (w odpowiedniej proporcji).

W zależności od proporcji miodu i wody miody dzielą się na „półtoraki” (jedna część miodu na pół części wody), „dwójniaki” (1:1), „trójniaki” (1:2) etc. By obniżyć koszt wyrobu miodu pitnego, można część miodu zastąpić cukrem. Na spróbowanie efektów przyjedzie nam jednak trochę poczekać. Najdłużej (co najmniej 8 lat) fermentują półtoraki i dwójniaki – dlatego są tak cenne. Miody lżejsze (czwórniak czy piątak) po 7-8 miesiącach nadają się do picia.

Jeśli zamiast wody użyjemy soku z sezonowych owoców, uzyskamy pitny miód owocowy o przyjemnym zapachu i smaku. Sok lub miazgę owocową należy poddać fermentacji – tak jak przy wyrobie wina.

Warto też wiedzieć, że jeśli zmieszamy dojrzały trójniak z półsłodkim winem agrestowym (ew. innym owocowym) w proporcji 1 litr trójniaka i pół litra wina, to po półrocznym leżakowaniu otrzymamy dobre wino miodowe.

Zrób to sam(a)

Domowy wyrób miodu pitnego przebiega w czterech etapach. Najpierw musimy przygotować matkę drożdżową, następnie tzw. brzeczkę, czyli roztwór miodu i wody, który po przegotowaniu poddaje się fermentacji i dojrzewaniu.

Etap pierwszy:
Szklankę przegotowanej, ostudzonej wody wlewamy do półtoralitrowej butelki i wsypujemy paczkę drożdży winnych. Zatykamy korkiem z waty i odstawiamy w ciepłym miejscu do następnego dnia. Wtedy dodajemy łyżeczkę cukru i znów odstawiamy. Po 3-4 dniach pojawi się piana świadcząca o początku fermentacji. Zawartość butelki przelewamy do większej, dolewamy pół litra przegotowanego i ostudzonego roztworu miodu (proporcje zależne od tego, jaki typ miodu chcemy uzyskać). Obfita piana, która powinna się pojawić następnego dnia, świadczy o prawidłowej fermentacji. Otrzymana matką możemy zaszczepić nawet 25 l brzeczki.

ZOBACZ TEŻ:

CO I JAK PIJĄ EUROPEJCZYCY? Etap drugi:
Miód pszczeli ważymy i rozpuszczamy w letniej wodzie w proporcjach zależnych od typu miodu pitnego, jaki chcemy uzyskać. Miód płynny mierzymy w litrach, miód skrystalizowany – w kilogramach (1 litr miodu to 1,4 kg). Otrzymany roztwór gotujemy w dużym garnku, uważając, by nie wykipiał. Po pół godzinie należy uzupełnić odparowana wodę. Pianę, która pojawi się na brzeczce, zbieramy łyżką cedzakową. Brzeczkę po przegotowaniu należy ostudzić pod przykryciem.

Etap trzeci:
Ostudzoną brzeczkę wlewamy do gąsiorka, dodajemy pożywkę dla drożdży (kupuje się ją wraz z drożdżami winnymi), trochę kwasku cytrynowego z woda i matkę drożdżową. Zamykamy korkiem z rurką fermentacyjną i odstawiamy w miejsce, gdzie możemy utrzymać temperaturę mniej więcej 18 stopni Celsjusza.

Etap czwarty:
Burzliwa fermentacja utrzymuje się do około dwóch tygodni. Następnie piana zanika i następuje fermentacja cicha (5-6 tygodni). Po tym czasie za pomocą wężyka ściągamy płyn do innego, czystego gąsiorka i ponownie zakładamy korek z rurką fermentacyjną. Przechowujemy w chłodnym miejscu (10-15 stopni Celsjusza) przez kilka do kilkunastu miesięcy (w zależności od typu miodu pitnego). Ściąganie płynu znad osadu można powtórzyć, wtedy napój będzie klarowniejszy.

Gotowy miód pitny, jeśli po dwóch dniach w temperaturze pokojowej nie mętnieje, można butelkować. Dla lepszego przechowywania butelek stosuje się też pasteryzację, ale znawcy uważają, że niepasteryzowany miód pitny im jest starszy, tym smaczniejszy.

Przepisy na próbę

Proponowane poniżej przepisy dla amatorów szybkiego wyrobu miodu pitnego, o czasie fermentacji od ośmiu miesięcy do roku, opracowane w oparciu o broszurę „Koktajle, nalewki, wina, miody i piwa domowym sposobem” (Alojzy Cerski, Wyd. Prasowe Poznań 1989) dają trójniak i czwórniaki, które uzyskamy stosując się do powyżej przedstawionych czterech etapów domowego wyrobu pitnego miodu.

Czwórniak naturalny wytrawny
Proporcja: 1:3. Na 10 l miodu pitnego potrzeba 2,5 l miodu w płynie, 7,5 l wody, 35 g kwasku cytrynowego, 5 g pożywki drożdżowej (fosforanu amonowego) i 0,5 l matki drożdżowej.

Czwórniak kwarciany
Proporcja: 1:3. Na 10 l miodu pitnego potrzeba 2,5 l miodu w płynie, 7,5 l wody, 10 g chmielu, 2 g cynamonu, 5 g jagód jałowca, 35 g kwasku cytrynowego, 5 g pożywki, 0,5 l matki drożdżowej.

Trójniak naturalny półsłodki
Proporcja: 1:2. Na 10 l miodu pitnego potrzeba 3,3 l miodu w płynie lub 4,6 kg miodu stałego (ew. 2,5 l miodu i 0,8 kg cukru), 6,7 l wody, 40 g kwasku cytrynowego, 4,5 g pożywki (fosforan amonowy) i 0,5 l matki drożdżowej.

ZOBACZ TEŻ:

Komentarze (0)