Najbardziej toksyczne produkty i przedmioty domowe
Coraz więcej badań sugeruje, że środki chemiczne obecne w produktach codziennego użytku mogą znacznie podnosić ryzyko problemów zdrowotnych - od niepłodności i wad wrodzonych aż do niektórych rodzajów nowotworów.
Coraz więcej badań sugeruje, że środki chemiczne obecne w produktach codziennego użytku mogą znacznie podnosić ryzyko problemów zdrowotnych - od niepłodności i wad wrodzonych aż do niektórych rodzajów nowotworów. O ile nie ma możliwości uniknięcia wszystkich obecnych w naszym otoczeniu toksyn, istnieją sposoby, aby przynajmniej je ograniczyć. Oto rzeczy, których lepiej pozbyć się z domu.
Plastikowe pojemniki na żywność
Wyniki badań opublikowanych w "Environmental Health Perspectives" nie pozostawiają wątpliwości: plastikowe opakowania zawierają toksyny, które przenikają do żywności. Naukowcy ponad 450 różnych pojemników z plastiku podgrzewali w mikrofalówce, zamaczali i poddawali innym "próbom", na jakie narażone są podczas przechowywania w nich jedzenia. Okazało się, że wszystkie uwalniały toksyny.
Część plastikowych pojemników wykonanych jest z takich substancji jak bisfenol A, tributylocyna, triklosan czy ftalany. Stwierdzono, że wszystkie one zakłócają wytwarzanie hormonów, a niektóre (m.in. ftalany) mogą wywoływać zaburzenia endokrynologiczne. Właśnie dlatego wszystkie plastikowe pojemniki na żywność powinny zostać zamienione na szklane.
W opakowaniach plastikowych koniecznie zwracaj uwagę na ich dno. Umieszczony jest tam symbol, trójkąt zbudowany z trzech strzałek, a w jego środku cyfra. Informuje ona z jakim rodzajem plastiku mamy do czynienia. Jeśli już musisz przechowywać w nich żywność, wybieraj tylko te oznaczone cyfrą 2 lub 5.
Agnieszka Majewska (am/mtr), kobieta.wp.pl
Patelnie teflonowe
Patelnie teflonowe są niezwykle wygodne (nic do nich nie przywiera, można na nich smażyć bez tłuszczu) i właśnie dlatego stały się tak popularne. Część badaczy podkreśla jednak, że do produkcji teflonu stosuje się kwas perfluorooktanowy (PFOA), który jest szkodliwą substancją podejrzewaną o właściwości rakotwórcze, a także o to, że powoduje choroby tarczycy, uszkadza wątrobę, podnosi stężenie cholesterolu, powoduje wady rozwojowe płodu.
Szczególnie szkodliwe mają być patelnie teflonowe zarysowane (właśnie dlatego do przewracania i wyjmowania potraw powinno się używać tylko przyborów drewnianych, a nie metalowych) oraz te, które są podgrzewane do temperatury powyżej 260 st. C.
Jakie więc patelnie są bezpieczniejsze niż te wykonane z teflonu? Żeliwne lub ceramiczne.
Odświeżacze powietrza
Lubiane w wielu domach odświeżacze powietrza to kolejny pozornie "niewinny" produkt, który nie jest obojętny dla naszego zdrowia. Wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Atlancie dowodzą, że zawarte w nich dodatki chemiczne, które wdychamy, przedostają się do naszego krwiobiegu i mogą powodować alergie, infekcje dróg oddechowych, astmę, podrażnienie oczu, a nawet białaczkę.
Odświeżacze, zarówno te w aerozolu, dyfuzorze czy w postaci świecy zapachowej, zawierają wiele składników toksycznych, m.in. alkohol benzylowy, naftalen, fenol, dichlorobenzen oraz szkodliwe związki lotne (formaldehyd, destylaty ropy naftowej, benzyny, limonen).
O ładny zapach w domu lepiej zadbać kupując świece wykonane z olejków eterycznych lub świeże kwiaty. Nieprzyjemne zapachy dobrze pochłania soda oczyszczona i ocet.
Chemiczne środki czyszczące
Kto dziś wyobraża sobie sprzątanie domu bez płynów, mleczek, proszków i emulsji do czyszczenia? Niestety te same substancje chemiczne, które obiecują wykonać za nas całą "brudną robotę", mogą podrażnić ręce, powodować trudności w oddychaniu, a w przypadku połknięcia są potencjalnie śmiertelne.
Co więc dzieje się, gdy powoli, stopniowo, przez lata gromadzą się w naszym organizmie? Nadwęglany mogą wywoływać uczulenia; chloroform - bóle głowy, mdłości, zawroty, podrażnienia dróg oddechowych, uszkodzenia nerek, wątroby i serca; podchloryn sodu - podrażnia skórę i oczy; ropopochodne dodatki zapachowe są rakotwórcze i wywołują uczulenia. Ta lista jest niestety o wiele dłuższa. Szczególnie niebezpieczne są środki do czyszczenia piekarników. Jeśli w nim zostaną, po rozgrzaniu piekarnika mogą spowodować uszkodzenia układu oddechowego.
Czy chemiczne środki czyszczące da się czymś zastąpić? Tak. Równie skuteczne są ekologiczne środki czystości lub metody domowe, m.in. soda, woda, sól, olejki eteryczne.
Produkty antybakteryjne, m.in. mydła
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) przyznała niedawno to, co część osób podejrzewała od lat: antybakteryjne mydła do rąk nie są bardziej skuteczne niż te "zwykłe", mogą także stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia. Powszechne stosowanie środków przeciwbakteryjnych przyczynia się do powstawania nowych szczepów bakterii i wirusów odpornych na działanie antybiotyków. Poza tym triklosan, organiczny związek chemiczny, dodawany do produktów antybakteryjnych, może przyczyniać się do osłabienia układu immunologicznego, powodować wady wrodzone u dzieci, wywoływać alergie i zaburzenia w funkcjonowaniu systemu hormonalnego, a także uszkadzać wątrobę.
Badania przeprowadzone przez amerykańską organizację Environmental Working Group wykazały, że u 97 procent matek karmiących piersią znaleziono triklosan w mleku, a 75 proc. miało jego śladowe ilości w moczu.
Kosmetyki do mycia i pielęgnacji
Czy wchodząc do własnej łazienki, zastanawiasz się nad tym, że jest siedliskiem potencjalnie niebezpiecznych dla twojego zdrowia toksyn? Raczej nie, podobnie jak zazwyczaj nie myśli się o tym, nakładając krem na twarz, wcierając balsam w ciało lub wmasowując szampon we włosy. Tymczasem są one pełne niebezpiecznych dla zdrowia substancji, m.in. parabenów (zawartych m.in. w kremach, szamponach, szminkach, pudrach, dezodorantach), które niszczą naturalną florę bakteryjną i mogą wywoływać nowotwory, np. raka piersi; ftalanów (obecne m.in. w lakierach do paznokci, tonikach, mleczkach, szamponach, perfumach), które przyczyniają się do zachorowań na nowotwory, bezpłodności i wad wrodzonych u dzieci; SLS i SLES (zawarte w szamponach, żelach do mycia, płynach do kąpieli, tonikach), które przesuszają i podrażniają skórę, powodują świąd, wypryski, alergie, łupież, a skumulowane w ciele mogą podrażniać układ nerwowy, odpornościowy i oddechowy.
Jak ich unikać? Czytać etykiety na kosmetykach i jak najczęściej wybierać te naturalne lub ekologiczne.
Agnieszka Majewska (am/mtr), kobieta.wp.pl