Najzdrowsza ryba na święta. Lepsza niż karp i dorsz

Już za niecałe dwa tygodnie Boże Narodzenie. Wiele osób z pewnością zastanawia się, co zaserwować gościom podczas świątecznych spotkań. Oprócz śledzia czy karpia warto postawić na jeszcze jeden gatunek.

Uznawana za jedną z najzdrowszych ryb na świecie, dodatkowo jest znacznie tańsza od dorsza. Łowiona w krystalicznie czystych wodach oceanicznych, zdobywa coraz więcej pozytywnych opinii kucharzy i smakoszy. Bez wątpienia powinna gościć na świątecznym stole. O której rybie mowa?

Święta to czas, gdy na stole królują ryby. Oprócz tradycyjnego karpia czy śledzia coraz chętniej sięgamy po łososia oraz dorsza. Okazuje się, że ciekawą alternatywą do tych propozycji jest miruna. To ryba oceaniczna, spokrewniona z morszczukiem, mintajem i dorszem. Jednak jej cechy wyróżniają ją na tle poszczególnych gatunków. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miruna nie jest rybą hodowlaną, a jej połów odbywa się w zachodnich i południowych wodach Pacyfiku, głównie na terenach Nowej Zelandii, Australii oraz Chile. W Polsce najczęściej można spotkać mirunę patagońską i nowozelandzką.

Gatunek ten należy do dorszokształtnych i charakteryzuje się niską zawartością tłuszczu. Miruna uważana jest za najzdrowszą rybę ze względu na bogatą dawkę witamin B, A i D, a także minerały, takie jak selen, jod, żelazo, fosfor czy potas. Spożywanie miruny poprawia pracę serca, mózgu i tarczycy, a także korzystnie wpływa na kondycję skóry, włosów i paznokci. Ze względu na niski poziom zanieczyszczenia rtęcią jest bezpieczna dla kobiet w ciąży.

Czytaj także: Wystarczy ekstra dodatek. Przepis na wigilijne gołąbki robi furorę

Miruna jest rybą soczystą i chudą. Ma jasny, prawie biały odcień. Przygotowanie jej mięsa jest niezwykle proste, a te po odpowiedniej obróbce termicznej staje się kruche i delikatne. Można je smażyć, piec lub gotować na parze.

Innym sposobem przygotowania jest jej opanierowanie i podanie z sosem musztardowym lub śmietanowo-koperkowym. Ryba ta świetnie smakuje w połączeniu z warzywami korzeniowymi. W porównaniu do łososia jest znacznie tańsza, a w starciu z karpiem, mintajem czy pangą wygrywa smakiem. To właśnie ze względu na delikatny smak można przyprawić ją według własnych preferencji. Na świątecznym stole miruna może pojawić się w postaci ryby po grecku lub paluszków rybnych, które zyskają sympatię młodszych pokoleń.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl