Nie mogła mieć więcej dzieci. Zmusiła 13‑letnią córkę, by zaszła w ciążę!
„Nikczemna i samolubna” – tak sędziowie określili matkę, która zmusiła nastoletnią córkę, by urodziła dla niej dziecko. Szczegóły tej sprawy są szokujące.
30.04.2013 | aktual.: 30.04.2013 14:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
„Nikczemna i samolubna” – tak sędziowie określili matkę, która zmusiła nastoletnią córkę, by urodziła dla niej dziecko. Szczegóły tej sprawy są szokujące. 48-latka nie mogła mieć dzieci, więc adoptowała trójkę z zagranicy. Marzyła o czwórce, ale adopcja nie doszła do skutku. Wtedy wpadła na szatański pomysł. Postanowiła, że surogatką zostanie jej adoptowana, 13-letnia wówczas córka!
Historię tej dysfunkcyjnej rodziny opisują niemal wszystkie brytyjskie gazety.
Dziewczynka, która nadal pozostawała dziewicą, została zmuszona, by w swoim pokoju wstrzykiwać spermę. W ciągu dwóch lat siedmiokrotnie próbowała inseminacji (metoda polegająca na bezpośrednim wstrzyknięciu pobranej wcześniej spermy do szyjki macicy).
Sprytna matka najpierw pozyskała nasienie od znajomego dawcy, później zdecydowała się na bank spermy. Wierzyła też w to, że pewne czynności mogą spowodować, że urodzi się dziewczynka, co było jej marzeniem. Upokarzała więc córkę dodatkowo i narażała ją na ból. Nastolatka musiała stosować bolesne irygacje z octu i soku z cytryn i limonek.
Czy córka potwora nie buntowała się?
Okazuje się, że nie miała żadnych koleżanek w swoim wieku, była izolowana - podobnie jak reszta rodzeństwa. Dzieci nie uczęszczały do szkoły, uczyły się w domu. Później powiedziała prowadzącym dochodzenie, że była zaszokowana, gdy matka poprosiła ją o taką „przysługę”.
„Myślałam, że jeśli się zgodzę i to zrobię, być może bardziej mnie pokocha” – tłumaczyła.
Zanim uszczęśliwiła matkę i zaszła w ciążę, minęły ok. dwa lata. Pracownicy socjalni, którzy zainteresowali się ciążą, usłyszeli wymyśloną historię o partnerze, z którym spędziła noc, a później on ją opuścił i wyjechał za granicę.
Po dziewięciu miesiącach urodziła chłopca. Miała wtedy 16 lat. Kłamstwo zostało odkryte tuż po porodzie. Położne zaniepokoiło m.in. to, że matka młodej dziewczyny zabroniła jej karmić malucha piersią.
Kobieta ma dużo czasu na rozmyślania nad tym, co zrobiła, odsiaduje bowiem 5-letni wyrok za znęcanie się nad dziećmi.
Jej córka wraz z wnukiem mieszka w rodzinie zastępczej.
(kg)/(pho) kobieta.wp.pl