Nieodpowiednie nawilżanie, szybki demakijaż. Grzechy pielęgnacyjne Polek
Polki zamiast dążyć do rozświetlenia twarzy, przyciemniają ją.
04.04.2016 | aktual.: 11.03.2019 15:20
Ma 35 lat, choć ludzie są przekonani, że jest dużo młodsza. Yeyoung Sohn, podobnie jak większość Koreanek, ma nieskazitelnie gładką buzię. Jej sekretem jest niezwykła dbałość o demakijaż. Uważa, że to najważniejszy element pielęgnacji.
- Gdy przyjechałam do Polski, zdziwiłam się, że Polki używają tylko jednego produktu do demakijażu - wspomina Yeyoung.
Oczyszczanie do dla Koreanek pierwszy krok do świeżej, promiennej cery. Zwykle dzielą je na dwa etapy: zmywanie makijażu oczu i ust oraz reszty twarzy. Skórę najpierw oczyszczają kosmetykiem na bazie olejków, a potem kosmetykiem na bazie wody. Następnie używają kremu i serum. W ciągu dnia dodatkowo stosują specjalne mgiełki, a suchemu powietrzu przeciwdziała nawilżaczami elektrycznymi. Raz w tygodniu lub w nocy używają maseczek.
Polki często po macoszemu traktują demakijaż. Make up zmywają szybko, późnym wieczorem, a zamiast przeciwdziałać niedoskonałościom, tuszują je warstwą podkładu czy pudru. Hanna Sacher ze szkoły makijażu zauważa, że Polki zamiast dążyć do rozświetlenia twarzy, przyciemniają ją. Przez to skóra wygląda na zmęczoną i starszą.
Zobaczcie, jakie patenty pielęgnacyjne stosuje Yeyoung Sohn oraz w jaki sposób walczy z problemami skórnymi.