Nowoczesna antykoncepcja – nowa jakość seksu
Implant wielkości główki od zapałki, który po wszczepieniu pod skórę sprawi, że nie zajdziesz w ciążę? To wcale nie science fiction! Nowoczesne metody antykoncepcyjne nie narzucają ograniczeń. Sama decydujesz czy zabezpieczasz się na kilka miesięcy, czy na kilka lat.
Implant wielkości główki od zapałki, który po wszczepieniu pod skórę sprawi, że nie zajdziesz w ciążę? To wcale nie science fiction! Nowoczesne metody antykoncepcyjne nie narzucają ograniczeń. Sama decydujesz czy zabezpieczasz się na kilka miesięcy, czy na kilka lat.
Prezerwatywy pozostają najczęściej stosowaną przez Polaków metodą antykoncepcyjną, mimo to mają wady – są niewygodne, a ich zakładanie psuje atmosferę w sypialni. Z kolei popularne tabletki antykoncepcyjne wymagają dyscypliny – każde zaniedbanie może skutkować niechcianą ciążą. Jakie są nowoczesne metody, które zapewnią komfort i skuteczność?
Metoda I – Implant antykoncepcyjny
Implant swoim wyglądem przypomina zapałkę o 4 cm długości i 2 mm szerokości. Lekarz wszczepia go pod skórę kobiety, gdzie uwolniony zostaje progestagen (hormon, który hamuje owulację i zagęszcza śluz na szyjce macicy, nie dopuszczając do zapłodnienia). - Metoda wszczepienia przypomina bezbolesny zastrzyk. Implant działa tydzień po wszczepieniu, przez 3 lata. Później zasoby hormonów zostają wyczerpane, dlatego należy go zastąpić nowym - mówi dr Zbigniew Cierpisz, ginekolog w Klinice Demeter w Warszawie.
W przeciwieństwie do plastrów antykoncepcyjnych z implantów mogą korzystać osoby ważące powyżej 90 kg. Są również opcją dla kobiet, które nie mogą zażywać tabletek antykoncepcyjnych z różnych przyczyn zdrowotnych, na przykład nadciśnienia, chorób wątroby czy cukrzycy.
Implant kosztuje około 1000 zł. Przed założeniem zalecana jest trzymiesięczna próba z wykorzystaniem innych hormonów gestagenowych. Przez trzy cykle pacjentka przyjmuje doustnie lek (np. Cerazette), który zawiera podobne substancje jak implant. Jeśli organizm dobrze na niego zareaguje, odpowiedź na implant również będzie pozytywna. - To długotrwała inwestycja, dlatego lepiej sprawdzić reakcję pacjentki, niż podjąć pochopną decyzję, a później walczyć z nietolerancją na któryś ze składników – mówi dr Zbigniew Cierpisz.
Warto pamiętać, że implant nie chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, tutaj wciąż bezkonkurencyjne pozostają prezerwatywy. Taka metoda antykoncepcji nie jest zalecana kobietom, które uskarżają się na niewyjaśnione krwawienia z dróg rodnych, zaburzenia zakrzepowe, a także nowotwory dróg rodnych i sutka.
Metoda II – Zastrzyk antykoncepcyjny
Skutecznością i wygodą kuszą zastrzyki antykoncepcyjne. To nowoczesna metoda, która stanowi dużą konkurencję dla prezerwatyw, tabletek, a nawet implantów. Zastrzyki są zdecydowanie tańsze (kosztują kilkadziesiąt złotych), ale działają zdecydowanie krócej (3 miesiące).
- Podobnie jak implant, zastrzyk opiera się w głównej mierze na progestagenie. Dzięki nieinwazyjnemu składowi mogą je stosować kobiety, które przez choroby nie mogą zażywać tabletek antykoncepcyjnych. Zastrzyk jest szybki i bezbolesny – mówi dr Zbigniew Cierpisz.
Panie muszą pamiętać, że decyzja o zastosowaniu zastrzyku jest nieodwołalna. W przeciwieństwie do implantu, nie ma możliwości pozbycia się substancji zapobiegających ciąży z organizmu. Zastrzyk nie jest wskazany dla pań, które uskarżają się na choroby wątroby, sercowo-naczyniowe, a także mają zaburzenia krzepnięcia.
Metoda III – Wkładka hormonalna
Trzecia metoda to hormonalna wkładka domaciczna, która łączy zalety spirali i tabletek antykoncepcyjnych. Wkładka wyposażona jest w małą, plastikową ramkę w kształcie litery „T”. Na jej ramieniu znajduje się pojemniczek z hormonem, zaś do dolnego końca przymocowane są nitki.
Lekarz wprowadza wkładkę przez pochwę do wnętrza macicy, dzięki temu hormon działa miejscowo na błonę śluzową, a nie – jak w przypadku tabletek antykoncepcyjnych – na cały organizm. Całość ma około 3 cm. - Proces założenia przebiega bardzo szybko i bezboleśnie. Wkładkę zakłada się w trakcie miesiączki. Działa przez około 5 lat, jednak można ją usunąć w każdej chwili - mówi ginekolog, położnik w Klinice Demeter w Warszawie.
Wkładka nie jest przeznaczona dla pań mających anatomiczne wady macicy, a także cierpiących na choroby wątroby, sercowo-naczyniowe, nowotwory, stany zapalne i infekcje narządów płciowych, a także mających niewyjaśnione krwawienia z dróg rodnych.
Choć około 80 procent młodych Polaków deklaruje, że stosuje antykoncepcję, to tylko 3 proc. z nich korzysta z tzw. niecodziennych metod hormonalnych, uważanych za najbardziej nowoczesne i skuteczne - wynika z najnowszego raportu Współczesna seksualność i nowoczesna antykoncepcja Polaków. Najczęściej stosowanymi metodami antykoncepcji są prezerwatywa (stosowana przez 54 proc. Polaków) i tabletka hormonalna (31 proc.). Co piąty ankietowany, jako praktykowaną metodę, wskazał stosunek przerywany.
(gabi)/WP Kobieta