Ojcowie także wydzielają hormon miłości
Oksytocyna, nazywana hormonem miłości lub zaufania, odpowiada za tworzenie się więzi matki z nowo narodzonym dzieckiem. Naukowcy wykazali, że panowie, którzy zostają ojcami również wydzielają ją w większych ilościach - informuje pismo "Biological Psychiatry".
29.08.2010 | aktual.: 29.08.2010 09:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oksytocyna, nazywana hormonem miłości, odpowiada za tworzenie się więzi matki z nowo narodzonym dzieckiem. Naukowcy z Uniwersytetu Bar-Ilan w Izraelu wykazali, że panowie, którzy zostają ojcami również wydzielają ją w większych ilościach - informuje pismo "Biological Psychiatry".
Dowodzi to, jak ważne jest stwarzanie ojcom możliwości interakcji z dzieckiem bezpośrednio po jego narodzinach.
W ten sposób pobudzony zostaje u nich układ neurohormonalny odpowiedzialny za powstawanie więzi.
Badania dowiodły, że oksytocyna - hormon produkowany w części mózgu zwanej podwzgórzem - bierze udział w powstawaniu relacji społecznych - między przyjaciółmi, znajomymi i kochankami. Najbardziej znana jest jej rola w tworzeniu się więzi emocjonalnej między matką a noworodkiem - hormon sprawia, że u kobiety, która urodziła dziecko pojawia się instynkt macierzyński.
Teraz okazało się, że oksytocyna pomaga również mężczyznom wejść w rolę ojca.
Naukowcy z Izraela razem z kolegami w Uniwersytetu Yale w New Haven (stan Connecticut) przeanalizowali zbierane wiele lat dane na temat zmian w poziomie tego hormonu u 160 partnerów (80 par), którzy po raz pierwszy zostali rodzicami. Poziom oksytocyny zmierzono im dwukrotnie - po sześciu tygodniach oraz po sześciu miesiącach od narodzin potomka. Obserwowano też i oceniano ich zachowania rodzicielskie.
Okazało się, że przy każdym pomiarze poziom oksytocyny u ojców nie różnił się od poziomu stwierdzanego u matek.
Wynika z tego, że choć wydzielanie się oksytocyny u mam jest pobudzane przez poród i laktację, to na ten sam proces u ojców wpływają inne czynniki związane z rodzicielstwem muszą, komentują autorzy pracy.
Co ciekawe, stwierdzono silną korelację między stężeniem oksytocyny u matki i u ojca. A ponieważ poziom tego hormonu jest stały u danej osoby, odkrycie to sugeruje, że pewne mechanizmy - społeczne lub hormonalne - regulują jej wydzielanie u partnerów w interaktywny sposób.
Badacze zaobserwowali też, że poziom oksytocyny był uzależniony od rodzaju relacji, jaką rodzice tworzyli z dzieckiem. Był on wyższy u matek bardziej zaangażowanych emocjonalnie w wychowywanie swojej pociechy, które częściej zerkały na malucha i okazywały mu swoje pozytywne uczucia m.in. poprzez czuły dotyk. Wyższe stężenie oksytocyny stwierdzono też u ojców, którzy stymulowali dziecko do eksploracji otoczenia, zwracali jego uwagę na różne obiekty, etc
Jak napisał w komentarzu odredakcyjnym do artykułu dr John Krystal z redakcji "Biological Psychiatry", różnice te mogą odzwierciedlać uwarunkowane kulturowo oczekiwania społeczne wobec ról matki i ojca, ale mogą też wskazywać, że oksytocyna działa na inne obwody w mózgach mężczyzn i kobiet.
Naukowcy liczą, że ich odkrycie pomoże lepiej zrozumieć rolę zaburzeń w wydzielaniu oksytocyny u osób, które mają problemy z wypełnianiem obowiązków rodzicielskich wobec swoich dzieci.