Para na kozetce - jak naprawić swój związek?
Pary zgłaszające się na terapię skarżą się na trudności w różnych kwestiach. Często są to różnice światopoglądowe, problemy finansowe i seksualne, zbyt duża ingerencja rodziców w sprawy małżeństwa, inne spojrzenie na wychowanie dzieci czy spędzanie wolnego czasu.
Pary zgłaszające się na terapię skarżą się na trudności w różnych kwestiach. Często są to różnice światopoglądowe, problemy finansowe i seksualne, zbyt duża ingerencja rodziców w sprawy małżeństwa, inne spojrzenie na wychowanie dzieci czy spędzanie wolnego czasu. Często sam moment zdrady jednego z partnerów jest impulsem do rozpoczęcia pracy nad zmianą relacji.
Ale wszystko to sprowadza się właściwie do jednego zasadniczego kłopotu: ludzie nie potrafią się ze sobą dogadać, nie potrafią rozmawiać, słuchać się wzajemnie i komunikować ważnych spraw.
Ola i Bartek
Ola bardzo chciałaby być ze swoim partnerem, kocha go i ma plany dotyczące wspólnej przyszłości. Jednak wiele jego zachowań przeraża ją i wzbudza poważne wątpliwości.
Czuje się przez niego zniewolona, ograniczana, oceniana, krytykowana. On często mówi jej, jak powinna się ubierać, jak się zachować, strofuje ją, jest zazdrosny i podejrzliwy. Dziewczyna odbiera to jako brak akceptacji. Nie jest pewna, czy mu się podoba, traci wiarę w siebie i w swoją atrakcyjność. Nie wie, że Bartek tak naprawdę ma bardzo niskie poczucie własnej wartości. Przyjaciół dziewczyny, jej zainteresowania i czas, który spędza bez niego, traktuje jak zagrożenie dla siebie i ich związku. Bartek chciałby trzymać Olę jak najbliżej siebie, kontrolować, organizować życie, bo boi się, że może ją utracić. Tak bardzo nie wierzy w siebie, że nie jest w stanie jej ufać.
Gdyby powiedział jej o swoich uczuciach, o tym, co przeżywa, dziewczyna lepiej mogłaby go zrozumieć, a może nawet wesprzeć. Gdy ukrywając swoją słabość, partner zaczyna ją kontrolować i zmieniać, rośnie w niej frustracja i poczucie krzywdy. Zamiast do rozmowy, dochodzi do awantur pełnych złości i przykrych słów, a partnerzy coraz bardziej oddalają się od siebie.
Mów o sobie, nie o mnie
Gdy nie mówisz partnerowi o swoich uczuciach, a zamiast tego zaczynasz go oceniać i ustawiać, nie będziecie mogli się porozumieć. Przewiewna sukienka Oli i jej atrakcyjność w towarzystwie wzbudza w Bartku lęk i zazdrość. Zamiast krytykować dziewczynę za jej strój, mógłby odsłonić siebie i wyjawić swoje uczucia. Zapewne trochę dumy, że ma tak piękną dziewczynę, radość, że wybrała właśnie jego, ale zarazem i zazdrość, że mogłaby się zainteresować kimś innym. Mógłby wyrazić swój podziw, że tak pięknie wygląda, pokazać swoją akceptację i miłość do niej, co na pewno uszczęśliwiłoby dziewczynę. Gdyby wyjawił swoje wątpliwości, uradowana okazanymi uczuciami Ola na pewno by je rozwiała. W końcu wybrała właśnie jego, bo go kocha, to z nim chce być i jemu chce się podobać.
Ale Ola dostaje tylko informacje, ze ubrała się niestosownie, zachowywała zbyt swobodnie, za głośno i za często się śmiała. Oceny i krytyka, zamiast wyrażenia własnych uczuć, budzą w niej gniew i opór. Partnerzy nie słyszą się, coraz bardziej się denerwują, kłócą i ranią wzajemnie.
Co pomaga osiągać porozumienie?
Dobre rozumienie i wykorzystanie zasad asertywności sprawdza się zawsze, także w twoim związku. Pamiętaj, że twój partner ma prawo różnić się od ciebie i chronić własną odrębność. Daj sobie i jemu prawo do odmienności i własnego zdania. Mów jasno i konkretnie, czego potrzebujesz, na co masz ochotę, a co ci się nie podoba w jego zachowaniu. Mów o sobie i swoich uczuciach, a nie o tym, jak on powinien się według ciebie zachowywać. Krytykuj jego zachowania, ale nie jego samego. Unikaj obraźliwych, raniących słów. Nie pomagają osiągnąć porozumienia, a pozostawiają żal i smutek. Możesz wyrażać swoje życzenia, musisz jednak przyznać partnerowi prawo do odmowy. Tego samego oczekuj od niego, dbaj o swoje prawa i własną odrębność.
Komunikaty „ty”: bo ty zawsze, ty nigdy, jesteś taki czy inny; zastąp komunikatami „ja”. Powiedz, jak się czujesz, gdy twój partner zrobi coś, co ci nie pasuje, gdy na przykład krytykuje twoje zachowanie lub obraża się, nie mówiąc ci, o co chodzi. Odsłaniając się i pokazując swoje uczucia, jednocześnie pozwalasz mu samemu zdecydować i przemyśleć swoje zachowania. Pozwalasz mu zachować twarz i szacunek do samego siebie.
Adriana Klos - psycholog i psychoterapeuta warszawskiego Ośrodka Rozwoju i Psychoterapii "Strefa Zmiany". Pomaga ludziom borykającym się z problemami depresji, lęków, z kryzysami w związkach, w relacjach z ludźmi, z syndromem DDA.
(ak/sr), kobieta.wp.pl