Przygotuj w ten sposób karpia. Ości znikną

Przygotuj w ten sposób karpia. Ości znikną

Prosty sposób na pozbycie się ości z karpia
Prosty sposób na pozbycie się ości z karpia
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Grafik Komputerowy Kamil Janus
05.12.2023 21:28, aktualizacja: 05.12.2023 21:42

Karp to w wielu polskich domach podstawowa ryba jedzona podczas Świąt Bożego Narodzenia. Wiele osób unika jej jednak m.in.ze względu na dużo ości. Istnieje jednak pewien sposób, aby się ich pozbyć.

Dla niektórych Wigilia bez karpia nie istnieje, inni wręcz przeciwnie - nie przepadają za jego smakiem. Wciąż jednak jest niekwestionowanym królem na wigilijnym stole. Wśród najczęściej wymienianych przez przeciwników karpia argumentów jest fakt, że ma bardzo dużo ości. Jest na to jednak bardzo prosty sposób, który być może przekona unikających tej ryby domowników.

Zrób tak, a szybko pozbędziesz się ości w karpiu

Sposobem na to, aby małe ości zniknęły z karpia, podzieliła się w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" znana m.in. z "Kuchennych rewolucji" restauratorka i ekspertka kulinarna - Magda Gessler.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najpierw kawałki karpia trzeba oprószyć sola i obłożyć płatkami cebuli, a następnie tak przygotowaną rybę umieścić w glinianym naczyniu i marynować przez całą noc. Po tym czasie należy moczyć go w roztrzepanym jajku z odrobiną wody, obtoczyć w bułce tartej z dodatkiem niewielkiej ilości mąki ziemniaczanej, a nadmiar panierki usunąć delikatnie poklepując rybę.

Następnie kawałki karpia smaży się na głębokim, mocno rozgrzanym tłuszczu, w którym ryba zaczyna się zachowywać jak pączek, a tworząca się dookoła panierka sprawia, że ości zaczynają znikać.

- Wtedy należy zmniejszyć temperaturę, żeby się nie spalił. Zwykle trzymam karpia w podciśnieniu przez pięć minut, wtedy małe ości zanikają. Tak przygotowanego karpia można jeść jak ciasto - tłumaczyła na łamach "Gazety Wyborczej" Magda Gessler.

Inne sposoby usunięcia ości

Ości można też usunąć w inny sposób. Większe - podczas filetowania - da się wyciąć nożem lub wyciągnąć pęsetą. Następnie można ponacinać rybę w pionowe paski o głębokości około milimetra, skropić cytryną, ponacierać i wstawić na noc do lodówki. W tym czasie kwas powinien rozpuścić mniejsze ości.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także