Ricky Gervais: Jezus był moim idolem
Ricky Gervais przyznał, że kiedyś wierzył w Boga. Komik, który dziś jest zagorzałym ateistą, w przeszłości szczerze wielbił Jezusa.
Ricky Gervais przyznał, że kiedyś wierzył w Boga. Komik, który dziś jest zagorzałym ateistą, w przeszłości szczerze wielbił Jezusa.
- Kiedyś wierzyłem w Boga... mam na myśli tego chrześcijańskiego - tłumaczy Brytyjczyk.
- Ale najbardziej kochałem Jezusa, był moim idolem. Większym, niż gwiazdy muzyki pop, piłkarze i sam Bóg, który wydawał mi się zbyt idealny. Jezus był normalnym facetem, który potrafił oprzeć się pokusom, był prawy i odważny, ale przede wszystkim dobry. To najbardziej mi w nim imponowało.
- Kochał wszystkich, bez wyjątku. Co za facet. Chciałem być taki jak on. Jednak pewnego dnia mój starszy brat, Bob, zapytał mnie przy stole: "Dlaczego wierzysz w Boga?". Moja mama wpadła w panikę i skarciła Boba wzrokiem. Zdałem sobie wtedy sprawę, że Boga nie ma i że wszyscy o tym wiedzą oprócz mnie. To takie proste. Zastanowiłem się nad tym i po godzinie byłem już ateistą.
Ricky Gervais zyskał sławę dzięki rolom w serialach "Biuro" i "Statyści".
POLECAMY: * RICKY GERVAIS POHAMUJE SWÓJ ENTUZJAZM*