W czasach PRL-u królowały na choinkach. Teraz są sporo warte
Bombki z czasów PRL-u to więcej niż tylko ozdoby świąteczne. Ich rosnąca wartość kolekcjonerska przyciąga coraz więcej miłośników stylu vintage. Obecnie niektóre modele możesz sprzedać z dużym zyskiem.
Bombki produkowane w PRL-u stały się nieocenionymi skarbami dla kolekcjonerów. Charakteryzowały się ręcznym wykonaniem i różnorodnymi wzorami, dzięki czemu każdy egzemplarz był unikatowy. Wzory najczęściej inspirowane były popularnymi wówczas materiałami i modą, z takimi motywami jak bałwanki, muchomory, czy reflektory. Ile trzeba dziś za nie zapłacić? Ich cena może zwalić z nóg.
Dlaczego bombki z PRL-u są tak cenne?
Dla wielu osób bombki z PRL-u wiążą się przede wszystkim z nostalgią. Starsze pokolenie chętnie sięga po ozdoby pamiętające ich dzieciństwo, co przyczynia się do wzrostu ich wartości. Bombki te, wyprodukowane ręcznie w małych spółdzielniach, różniły się detalami, co czyni każdą z nich niepowtarzalną.
Chleb w jajku z czasów PRL w wersji premium. Znika z talerzy w mgnieniu oka
Moda na retro również gra kluczową rolę w rosnącej popularności bombek z tego okresu. Stanowią one stylowy dodatek do wnętrz, który doskonale komponuje się z nowoczesnym designem, dodając wnętrzom unikalnego charakteru.
Ceny bombek z PRL-u w jednym ze sklepów internetowych wahają się od 12 zł do nawet 219 zł za komplet składający się z czterech wyjątkowych figurek. W sieci można znaleźć jednak jeszcze droższe produkty. Do najdroższych należą te przedstawiające postaci z bajek. Największym zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim Jacek i Agatka. Za najdroższe egzemplarze trzeba zapłacić nawet 300 zł.
Produkty z PRL-u hitem w polskich domach
Przedmioty z epoki PRL-u, które kiedyś były jedynie codziennym wyposażeniem, dziś mogą być prawdziwą kopalnią złota. Odkąd wzrosło zainteresowanie designem vintage, serwisy kawowe, kryształy czy zastawy stołowe biją rekordy na aukcjach. Warto przyjrzeć się, co posiadamy w piwnicach, ponieważ poszukiwacze unikatowych kolekcji są gotowi zapłacić fortunę.
Serwisy kawowe z lat 60., 70. i 80. odbudowują swoją wartość dzięki estetyce i wysublimowanemu wzornictwu. Ceny zestawów z Ćmielowa czy Chodzieży sięgają kilkunastu tysięcy złotych, szczególnie jeśli posiadają oryginalne sygnatury twórców.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tutaj informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście znajome. Czekamy na was!
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.