Jeśli z ust polityków coraz częściej padają słowa: "rodzina", "dzieci", "wartości", to wiedz, że zbliżają się wybory. A jeśli dochodzą do tego słowa "socjotechnika", "seksualizacja", to wiedz, że trwa właśnie konwencja PiS. Bo jak inaczej wytłumaczyć nagłe zainteresowanie partii edukacją i prawami LGBT?