Colin Farrell wie, że pobyt na odwyku uratował jego karierę. W 2005 roku uzależniony od narkotyków, leków przeciwbólowych i alkoholu aktor rozpoczął leczenie w specjalistycznym ośrodku.
Colin Farrell nadal szuka miłości swojego życia. Aktor, który w 2010 roku rozstał się z Alicją Bachledą-Curuś, wierzy, że pewnego dnia znajdzie "tę jedyną".
Sam Rockwell jest przekonany, iż jego kolega z planu filmu "7 psychopatów", posiada talent i umiejętności Seana Connery'ego. Wróży mu wielką przyszłość i mówi, że to zupełnie inny człowiek niż kilka lat temu.
Kiedyś uważany był za klasyczny przykład „złego chłopca”, romansował na prawo i lewo. Ostatnio jednak Colin Farrell zmienił swoje życie. Jak wyznaje, zaczął żyć zdrowo dla swoich synów, bo chce zobaczyć jak dorastają.
Mówi się, że w Hollywood jej nie chcą. Media spekulują, że wróci do kraju, czego też życzy sobie rodzina aktorki. Jest samotną mamą, która radzi sobie z wychowywaniem syna z pomocą polskiej niani.
Australijski reżyser Peter Weir, którego "Niepokonani" wchodzą do
kin, mówi PAP, jak silne emocje wzbudza w nim Polska. "Jest coś wyjątkowego w Polakach, waszej
nadzwyczajnej historii. Nie wiem, jak udało wam się przetrwać i nie być zgorzkniałymi".
Colin Farrell twierdzi, że odstawienie alkoholu było najlepszą decyzją w jego życiu. Przyjaciele Irlandczyka nadal lubią sobie wypić poza domem, jednak on sam nie zagląda do kieliszka.
Colin Farrell marzy o ponownej współpracy z Keirą Knightley. Aktor, który niedawno zagrał z Brytyjką w filmie "London Boulevard", jest szczerze zachwycony urodą i talentem koleżanki po fachu.
Colin Farrell postanowił rozstać się z Alicją Bachledą-Curuś. 34-letni aktor, który wychowuje z Polką rocznego syna, Henry'ego Tadeusza, podobno doszedł do wniosku, że "nie chce wiązać się na stałe".
Za mundurem panny sznurem… To powiedzenie szczególnie świetnie sprawdza się w przypadku kina. Filmowi przystojniacy świetnie wypadają we wszelkiego rodzaju uniformach. Oto nasz subiektywny wybór przystojniaków w mundurach.
Przyjaźń polsko-irlandzka kwitnie w najlepsze! Mamy podobną historię, temperamenty, upodobania. Oni kochają polskie kobiety, a my mamy słabość do ich mężczyzn. A oto dlaczego. Oto kilka powodów, dla których kochamy Irlandię.