prezerwatywa

Sieć sklepów sprawdziła, kiedy najczęściej kupujemy prezerwatywy. Wyniki wiele mówią o naszych zakupowych i seksualnych zwyczajach.

Zbliżenie podczas miesiączki chroni przed ciążą i chorobami wenerycznymi? Badanie prawie 100 tys. kobiet z całego świata wykazało, że ten mit ma się bardzo dobrze. A jest wyjątkowo szkodliwy.

Prezerwatywy są jednym z najpopularniejszych środków antykoncepcyjnych. Są tanie, przy właściwym użytkowaniu mają bardzo wysoką skuteczność, a ich różnorodność pozwala łatwo wprowadzić urozmaicenie do życia erotycznego. Oto najważniejsze informacje na temat prezerwatyw.

O tym, że na festiwale muzyczne jeździ się nie tylko po to, by pobujać się pod sceną, na której wyśpiewuje swoją duszę ulubiony artysta i pozastanawiać się, kim właściwie jest dwadzieścia innych gwiazd, o których w życiu nie słyszałeś, ale i po przelotny seks, wiedzieli już nasi włochaci dziadkowie z epoki hippie i Woodstocku. Przez kilka dekad chyba tak wiele się nie zmieniło, z tym, że zamiast do Woodstock po niezapomnianą przygodę jeździ się teraz do niepozornej wioski Pilton w południowo-zachodniej Anglii.

Niedawno pisaliśmy o tym, że coraz większą popularność zdobywa niepokojące zjawisko – mężczyźni masowo zdejmują prezerwatywy w trakcie seksu. Szokujący trend zyskał duże grono sympatyków. Okazuje się, że w Stanach Zjednoczonych w końcu nie będzie to nikomu uchodzić na sucho. „Stealthing” może zostać uznany w Stanach za przestępstwo.

Tłumaczą to chęcią rozprzestrzeniania swojego nasienia i "ideologią męskiej supremacji". Tak pokazują, że to oni mają kontrolę nad swoimi partnerkami. W sieci głośno o wynikach pracy Alexandry Brodsky, która zbadała stealthing. To zjawisko coraz bardziej popularne wśród mężczyzn, a promujące zdejmowanie prezerwatywy bez zgody partnerki. Kolejna idiotyczna informacja z cyklu "amerykańscy naukowcy twierdzą"? Sprawdziliśmy i jesteśmy w szoku.

Prezerwatywa nie chroni przed zarażeniem się wirusem brodawczaka (HPV), a kontakty seksualne są najczęstszą przyczyną przenoszenia wirusów.

Odpowiedni wybór i użytkowanie prezerwatywy zapewni nie tylko bezpieczeństwo miłosnych uniesień, ale i nada zbliżeniu wyjątkowego charakteru. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele wariantów prezerwatyw – lateksowych i nielateksowych, w różnych rozmiarach, kształtach i smakach, a nawet z prążkami lub wypustkami.

Polki najchętniej wybierają „rutynowe” metody antykoncepcji takie jak: prezerwatywy i tabletki antykoncepcyjne. Sondaż „Świadomość i potrzeby Polek w zakresie antykoncepcji” pokazał, że wysoka skuteczność to jedna z najważniejszych cech, jaką powinno spełniać zabezpieczenie. Czy metody najchętniej wybierane przez kobiety są skuteczne oraz czym jest antykoncepcja długoterminowa mówi dr Grzegorz Południewski.

Prezerwatywa jest najpopularniejszym środkiem antykoncepcyjnym. Po „gumkę” sięgamy najczęściej podczas stosunków okazjonalnych, chociaż wiele par będących w stałym związku również preferuje tę formę zabezpieczenia. Zdradzamy sekrety tej metody antykoncepcji.

Antykoncepcja długoterminowa jest – zgodnie z rekomendacją Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego – uznawana za jedną z optymalnych form antykoncepcji: o korzystnym profilu korzyści w stosunku do ryzyka. Co ważne, mogą z niej korzystać także młode kobiety.

Konsekwentne używanie prezerwatyw daje niemal 95-procentową ochronę przed HIV i innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową. Społeczny Komitet ds. AIDS rozpoczął w poniedziałek kampanię "Kończ bez strachu", która ma m.in. zachęcać do używania prezerwatyw.

Globulki, kremy, pianki i tabletki dopochwowe są dostępne w każdej aptece za niewielkie pieniądze. A do tego są łatwe w użyciu, można je odstawić w każdej chwili i nie zawierają hormonów, które przenikają do organizmu. Jednak uwaga – ten rodzaj antykoncepcji ma stosunkowo niski indeks Pearla.

Do oceny efektywności antykoncepcji służy tzw. indeks Pearla. Wskazuje on, ile spośród 100 kobiet stosujących przez rok daną metodę, może zajść w ciążę. Im jest mniejszy, tym większa gwarancja, że nie dojdzie do zapłodnienia.


Do określenia skuteczności antykoncepcji służy indeks Pearla. Został opracowany w 1933 roku przez Raymonda Pearla. Skala określa, ile ze stu kobiet potencjalnie zajdzie w ciążę w ciągu roku, stosując daną metodę.