Tajemnice urody gwiazd
Letnie miesiące to wyzwanie dla urody, ale każda z nas ma swoje triki, aby przetrwać lato z klasą. Mamy też swoje sposoby, aby wakacje były udane: opalona skóra, idealne pedicure, fantastyczne bikini, rozjaśnione słońcem pasemka włosów.
Iza Miko
Letnie miesiące to wyzwanie dla urody, ale każda z nas ma swoje triki, aby przetrwać lato z klasą. Mamy też swoje sposoby, aby wakacje były udane: opalona skóra, idealny pedicure, fantastyczne bikini, rozjaśnione słońcem pasemka włosów. Swoje metody na lato mają też gwiazdy show biznesu.
Nasza reprezentantka w Hollywood ma bladą skórę i codziennie, bez względu na pogodę, smaruje twarz kremem z filtrem SPF 35, a latem nawet z SPF 50–60. „Chronię twarz, bo piegi są tak naprawdę oznaką oparzenia” przyznaje Iza w „Urodzie”.
Aktorka czasem na potrzeby castingu lub na wyjątkową okazję, jak letnia impreza na plaży, robi sobie „słoneczny koktajl”: kilka minut solarium, (ale bez opalania twarzy) plus opalanie natryskowe. „Z samoopalaczami mam niezbyt dobre doświadczenia – brakuje mi czasu, żeby zaczekać, aż wyschną i na skórze tworzą się smugi” kontynuuje Miko.
(alp/sg)
Anna Dereszowska
Anna Dereszowska jest szczęśliwą posiadaczką skóry bez skazy. „Na szczęście nie mam z cerą żadnych problemów. Staram się, by moja twarz zawsze była promienna i jasna. Zwracam uwagę na to, by mój krem na dzień zawierał filtry przeciwsłoneczne. Latem stosuję filtr z minimum 30 SPF, bo jestem świadoma, jak słońce może być niebezpieczne dla skóry” zwierzyła się Dereszowska w jednym z wywiadów.
Przyznaję, że jej wakacyjnym „must – have” urodowym jest pomadka pielęgnująca. „Moje usta są bardzo wrażliwe, dlatego noszę ze sobą balsam do ust. Kiedy byłam na rajdzie samochodowym w Maroku, choć nawilżałam i smarowałam usta kremem z filtrem w sztyfcie, wróciłam z popękanymi wargami” zdradziła jednemu z kobiecych serwisów.
Kasia Zielińska
Kasia Zielińska polega na letniej maksymie swego dziadka, który twierdził, że „w upalne dni trzeba gorącą herbatę łyżeczką pić”.
Aktorka jest przeciwniczką klimatyzacji, która kiepsko wpływa na cerę i niszczy gardło, dlatego na początku sezonu zakupiła wiatrak do domu. „Przy wiatraku zamierzam popijać mrożoną zieloną herbatę, a w ciągu dnia zażywać chłodnych kąpieli”. Najmilsze wspomnienie wakacyjne Kasi Zielińskiej to masaż twarzy i maseczki z płatków kwiatów na Bali. Urlopowy obowiązek: kupowanie butów.
Kasia Glinka
Aktorka w rozmowie z Joanną Rutkowską przyznała, że w jej przypadku żadne plażowanie nie wchodzi w grę. „Z moim temperamentem nie zniosłabym leżaka i plaży dłużej niż pół godziny. A ładną opaleniznę można też zdobyć nie leżąc plackiem na słońcu”.
Do urlopowej walizki Kasia pakuje zawsze i-poda z ulubioną muzyką, klapki, wodę termalną w sprayu i balsam nawilżający. Kierunek wakacji: tam, gdzie jest ciekawa architektura, morze i słońce.
Marta Żmuda-Trzebiatowska
Śliczna aktorka przyznaje, że jest pedantką do tego stopnia, że nawet podczas pracy na planie, w charakteryzatorni segreguje makijażystom pędzelki i gąbeczki: od najmniejszej do największej.
Marta skrupulatnie walczy ze swoją fobią np. na wakacjach. Dbanie o kondycję psychiczną też nieźle wpływa na urodę! W jednym z wywiadów przyznała, że uwielbia hotele, bo odpręża ją myśl, że można tam nabałaganić, a ktoś przyjdzie i posprząta. Sądzimy jednak, że i tak aktorka poprawia poduszki po hotelowych pokojówkach…
Joanna Brodzik
Od kiedy Joanna Brodzik została ambasadorką firmy kosmetycznej, nie rozstaje się ze swoimi ulubionymi kosmetykami. Jej sposobem na przetrwanie gorących dni jest przechowywanie ulubionych produktów w lodówce. Aplikacja zimnych kosmetyków na rozgrzaną słońcem lub wielkomiejskim skwarem twarz jest wielką przyjemnością.
Joanna poleca również maseczki materiałowe („sheet masks”) nasączone substancjami nawilżającymi i witaminami w olejku. „Można spokojnie zabrać je ze sobą na pokład samolotu i zafundować skórze solidną porcję nawilżenia podczas lotu. Trzeba tylko uważać, aby nie wystraszyć innych pasażerów lub obsługi. Mnie się to parę razy zdarzyło” wyznała na swoim blogu.
Małgorzata Socha
Ulubienica mediów nie ma chyba problemów z pakowaniem wakacyjnej walizki i stawia na minimalizm, wyznając, że uwielbia opalać się topless. Ulubionym kierunkiem urlopowych wypraw Małgosi jest Azja: Tajlandia, Malediwy. Indonezja.
Tam najlepiej wypoczywa, oddaje się gastronomicznemu szaleństwu i robi zakupy. Latem nie rozstaje się z ulubionym kremem nawilżającym z witaminą C i perfumami Chloe Rose.
Anna Przybylska
Aktorka, która ostatnio zrobiła sobie urlop macierzyński, przyznaje, że uwielbia się opalać i nie wyobraża sobie wakacji bez słońca, ale zawsze stosuje wysokie filtry. A makijaż? Słoneczny, naturalny, koniecznie wodoodporny.
Ania Przybylska nie rozstaje się latem z ukochanym błyszczykiem w odcieniu złotego beżu lub delikatnego różu i ulubioną maskarą. Czasem też stosuje puder brązujący, bo uważa, że na początku sezonu trzeba pomóc naturze.
Tekst: Zuzanna Menkes
(alp/sg)