ModaUgładzone zmysły

Ugładzone zmysły

Kobieta zmienną jest. Tak, tak, każda lubi zmiany. Czasem jest Matką Polką, czasem zawodową aktywistką, przykładną żoną, namiętną kochanką. Również w swojej szafie lubi ciągłe zmiany, choć może połowa z nich nie przyznaje się do tego, albo zwyczajnie nie ma na to czasu.

Ugładzone zmysły
Źródło zdjęć: © AFP

17.12.2006 09:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kobieta zmienną jest. Tak, tak, każda lubi zmiany. Czasem jest Matką Polką, czasem zawodową aktywistką, przykładną żoną, namiętną kochanką. Również w swojej szafie lubi ciągłe zmiany, choć może połowa z nich nie przyznaje się do tego albo zwyczajnie nie ma na to czasu.

Styl ugrzecznionej damy przypadnie niejednej do gustu. Mimo pozornego ugładzenia, spokoju, w tym wizerunku jest bardzo duży pierwiastek zmysłowości, a która z kobiet nie chciałaby się czuć pożądaną, posiadając władzę nad mężczyznami. Prawie każdy z projektantów prezentuje w swojej kolekcji grzeczną dziewczynę, elegancką damę czy wyniosłą arystokratkę.

Aleksander McQueen jak zwykle odniósł się do korzeni wybierając z szafy przykurzoną już szkocką kratę. Aby jednak nie była to zwykła krata stworzył piękne, kraciaste sukienki łączone z koronką i delikatnymi szyfonami. Uwspółcześnił ten deseń proponując kraciaste garnitury, czy dekonstrukcyjne spódnice. Dama dworu McQueena jest tajemnicza, nieuchwytna, schowana pod pozornym chłodem doskonałych manier. Efekt jest piorunujący. Jego arysto-KRATKA emanuje dostojnością godną królowej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

OBRZYDLIWIE BOGATA ŻONA MAFIOSA
KAPRYS SEZONU Do historii odniósł się również duet Dolce&Gabbana. Ich kolekcja przepełniona jest poprawnością stylu Marii Antoniny. Projektanci bawią się, żonglując elementami strojów z tamtej epoki. Ich kobiety dzielą się na dwa obozy: bardzo kobiece, eteryczne w drapowanych sukienkach i silne, zdecydowane w sztywnych mundurach z pułku Napoleona. Zarówno w jednej, jak i drugiej roli kobieta emanuje potężnym ładunkiem zmysłowości mimo pozornego dopięcia pod samą szyję, czy też ukrywania się za żołnierskim mundurem.

Podobnie jest w kolekcji Givenchy. Tutaj mamy dość niezwykłą mieszankę. Białe bluzki w połączeniu z czarnymi, skórzanymi i bardzo dopasowanymi spódnicami, nadają kobiecie dość perwersyjny i grzeczny zarazem charakter. Całość jeszcze bardziej podkreślają dodatki w postaci warkocza, czarnych długich rękawiczek i skórzanego, czerwonego paska. Ale akurat ten styl jest bardzo kobiecy i wiele miłośniczek mody może się w nim dobrze poczuć. To wizerunek silnej kobiety wiedzącej, czego chce od mody.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

OBRZYDLIWIE BOGATA ŻONA MAFIOSA
KAPRYS SEZONU Dla wszystkich elegantek, bardziej dojrzałych i może trochę bardziej konserwatywnych też jest alternatywa. Biała koszulowa bluzka w połączeniu z ołówkową spódnicą może być niezwykle zmysłowa. Przekonuje o tym Valentino – mistrz kobiecego szyku. Modelki na jego pokazie przywoływały na myśl eleganckie uczennice. Może trochę bardziej prowokujące przez swoje pomalowane na czerwono usta. Lejące, zwiewne bluzki z żabotami, falbanami czy biżuteryjnymi aplikacjami bardzo silnie działają w towarzystwie czarnych spódniczek do połowy uda. Wariacja na temat białej bluzki jest częstym składnikiem kolekcji tego projektanta.

Zupełnie inny sposób „noszenia się grzecznie” zaprezentował dom mody Balenciaga. Odnosząc się do archiwalnych projektów założyciela marki, powstała zjawiskowa, bardzo nowoczesna, a nawet wizjonerska kolekcja. Również nawiązuje do arystokratycznego, angielskiego chłodu. Geometryczne, pudełkowe płaszcze i żakiety, bardzo krótkie spódnice, nadają kolekcji współczesny charakter. Modelki nie pokazują nagiego ciała, tak jakby światło dzienne było dla nich zabójcze. Są więc czapki dżokejki, skórzane rękawiczki, czarne rajstopy i buty na gigantycznych platformach.

Oczywiście nie chodzi o to, by wszystko bezkrytycznie przenieść w naszą polską rzeczywistość, ale zaadoptować pewien styl i wybrane części na swój własny użytek. W tym sezonie chłodna elegancja jest najważniejsza. Szyk, kobiecość, prostota. Więcej nie trzeba.

Mariusz Brzozowski - współtwórca duetu Paprocki&Brzozowski. Ma na koncie m.in. tytuł "Projektanta Roku 2004" miesięcznika 'ELLE' oraz nagrodę dla "Osobowości w Modzie i w Sztuce". Moda to jego pasja i sposób na życie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)