Wolniejsze jedzenie. Sposób na obniżenie hormonu głodu
Wolniejsze jedzenie może zlikwidować ryzyko występowania takich dolegliwości jak refluks, wzdęcia czy zgaga. Obniża także poziom greliny, czyli hormonu głodu.
18.08.2014 | aktual.: 19.08.2014 08:50
Wolniejsze jedzenie może zlikwidować ryzyko występowania takich dolegliwości jak refluks, wzdęcia czy zgaga. Obniża także poziom greliny, czyli hormonu głodu.
Istotne jest nie tylko co jemy, ale również jak jemy. Specjaliści przypominają, że wolne jedzenie i dokładne przeżuwanie każdego kęsa nie tylko zwiększa poczucie sytości, ale również pozwala uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości po jedzeniu.
- Jeśli jesz za szybko, prawdopodobnie nie przeżuwasz właściwie jedzenia. Niewłaściwy sposób nie tylko nie przynosi żadnej przyjemności z jedzenia, ale również może powodować, że zjemy go więcej, a tuż po posiłku znów będziemy głodni - wyjaśnia Michael Jensen, specjalista ds. otyłości z Mayo Clinic.
Jedząc wolno jemy mniej - ośrodek sytości w mózgu działa z opóźnieniem. Czujemy sytość w kilka do kilkunastu minut po spożyciu posiłku. Gdy jemy wolno, mózg ma czas, aby poinformować nas o tym, że się najedliśmy, zanim zjemy więcej niż potrzebujemy.
Poprawiamy trawienie - gryząc pokarm o wiele dokładniej, przyśpieszamy procesy trawienia. Duże kawałki pokarmu nie zalegają przez długi czas w żołądku. Nie zachodzą w nim procesy fermentacyjne, które mogą wywoływać wzdęcia, ale też inne groźne dla zdrowia dolegliwości.
Sposób jedzenia może prowadzić do zrzucenia kilku zbędnych kilogramów. W czasie badań przeprowadzonych przez chińskich specjalistów od żywienia okazało się, że osoby dokładniej przeżuwające kawałki pokarmu konsumowały mniej kalorii. Dodatkowo w ich organizmach zaobserwowano wyższe stężenie hormonów jelitowych odpowiedzialnych za przebieg procesów trawiennych.
W badaniu przeprowadzonym przez chińskich naukowców, opublikowanym w "American Journal of Clinical Nutrition" w 2011 roku, wykazano, że osoby, które przeżuwały jedzenie 40 razy, spożywały mniej kalorii. Wykazano również, że w przypadku tych osób poziom greliny, czyli tzw. hormonu głodu był niższy.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl