Zdrowie państwa młodych! - rzecz o weselnych toastach

Niektórzy twierdzą, że przemowy weselne to kolejny, po odprowadzaniu panny młodej do ołtarza przez jej ojca, niepotrzebny, ściągnięty z hollywoodzkich filmów zwyczaj. Prawda jest jednak taka, że polska tradycja również zakłada wygłaszanie krótkich mów w czasie wesela.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Niektórzy twierdzą, że przemowy weselne to kolejny, po odprowadzaniu panny młodej do ołtarza przez jej ojca, niepotrzebny, ściągnięty z hollywoodzkich filmów zwyczaj. Prawda jest jednak taka, że polska tradycja również zakłada wygłaszanie krótkich mów w czasie wesela – nie są one jednak nazywane przemowami tylko toastami.

- Szczerze mówiąc, nie planowaliśmy wcześniej żadnych przemówień, jakoś umknął nam zupełnie ten temat w czasie przygotowań do ślubu - opowiada Iwona, mężatka od zaledwie kilku dni. - Dlatego też byłam mile zaskoczona, kiedy przed obiadem mój nieśmiały i bardzo przejęty tata zdobył się na odwagę i zabrał głos. Dziękował gościom i powitał mojego męża w rodzinie. Mówił też o emocjach, które towarzyszyły mu, kiedy lata temu brał za żonę moją mamę. Wtedy naprawdę trudno mi było opanować łzy - mówi dziewczyna.

Kto i po kim?

Nieważne czy krótką mowę nazwiemy toastem czy nieco dumniej przemową, zawsze będzie ona stanowiła miły akcent w czasie wesela. Przyjmuje się, że jako pierwszy głos powinien zabrać ojciec panny młodej. Jako gospodarz zabawy dziękuje on gościom za przybycie oraz wita wybranka córki w rodzinie. Następnie swoje podziękowania może wygłosić pan młody lub jego ojciec. Dopiero po tych bardziej oficjalnych wypowiedziach miło jest, jeśli głos zabierze świadek, będący jednocześnie najbliższym przyjacielem pana młodego. Każda z wypowiedzi powinna zakończyć się wzniesieniem toastu na cześć świeżo zaślubionych małżonków, ich rodziców bądź przybyłych gości.

Oczywiście przemowy nie muszą i raczej nie powinny być wygłaszane bezpośrednio jedna po drugiej. Żeby nie zanudzać gości, lepiej jeśli pierwszy toast zostanie wzniesiony na początku uroczystego obiadu, a pozostałe na przykład po jego zakończeniu, przy deserze.

POLECAMY:

O czym mówić a co lepiej przemilczeć

W swój toast zawsze dobrze jest wpleść jakiś osobisty element, krótką, dowcipną anegdotę, na przykład dotyczącą poznania się młodej pary. Tutaj największe pole do popisu ma świadek, który, najczęściej z racji swojego młodego wieku, będzie mógł mówić w nieco swobodniejszym tonie niż szacowni ojcowie. Historyjki, o których chcielibyśmy opowiedzieć, powinny jednak być dobrze przemyślane. To co młodszym gościom wyda się zabawne i jedynie lekko frywolne, u seniorów może spotkać się z niezrozumieniem lub jeszcze gorzej - z konsternacją.

Na to, co się mówi, szczególnie należy uważać na początku zabawy, kiedy dopiero zaczęto raczyć się trunkami i wszyscy są jeszcze w dobrej kondycji. Popularne na weselach ludowe przyśpiewki i toasty, wznoszone często w formie pikantnych wierszyków, lepiej odłożyć do czasu, kiedy większość gości będzie już w luźniejszych i bardziej skorych do żartów nastrojach.

Przygotowania do toastu

Osoba, która przemawia powinna wstać. Reszta gości, również państwo młodzi, mogą w tym czasie swobodnie siedzieć, ale powinni powstrzymać się od rozmów, komentarzy i jedzenia. Wszyscy, z wyjątkiem młodej pary, wstają dopiero na moment wzniesienia toastu. Jeśli jednak toast nie jest wzniesiony za nowo zaślubionych, tylko na przykład za ich rodziców, to również młodzi z szacunku powinni wznieść go już na stojąco.

Wygłoszenie publicznie przemówienia, nawet jeśli tylko w gronie rodziny i przyjaciół, wiąże się często ze stresem, szczególnie jeśli przemawiająca osoba jest z natury nieśmiała. I chociaż mowa nie powinna być długa - 5 minut to optymalny czas - warto się do niej wcześniej przygotować i przemyśleć to, co chcemy powiedzieć. Pomocne jest wypisanie na kartce w punktach tematów, które mamy zamiar poruszyć, tak aby w razie konieczności móc na tę ukrytą kartkę zerknąć (otwarte czytanie jest nie na miejscu). Dobre przemówienie, to takie, które pomimo stresu będzie naturalne, zgodne z myślami i intencjami mówiącego. Słowa płynące prostu z serca, szczere życzenia, nawet jeśli wygłoszone drżącym z przejęcia głosem i nie do końca zgodnie z wcześniejszym planem, będą pięknym prezentem dla młodej pary.

(ma)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów