Blisko ludziZima w sypialni

Zima w sypialni

Zima w sypialni
25.01.2008 12:20, aktualizacja: 26.06.2010 20:02

Wiele par musiało poradzić sobie z sytuacją, kiedy jeden z partnerów zaczął unikać seksu. Nagle, nieoczekiwanie i na pierwszy rzut oka bez powodu. Jak sobie z tym radzić?

Wiele par musiało poradzić sobie z sytuacją, kiedy jeden z partnerów zaczął unikać seksu. Nagle, nieoczekiwanie i na pierwszy rzut oka bez powodu. Jak sobie z tym radzić?

Jak wynika z ostatnich ustaleń seksuologów, unikanie kontaktów seksualnych przez mężczyznę coraz częściej tłumaczy się jego domniemanym homoseksualizmem. Trudno jednoznacznie stwierdzić, co jest tego przyczyną. Prawdopodobnie chodzi o to, że temat homoseksualizmu po prostu jest na czasie. Pojawia równie często zarówno w mediach jak i przy luźnych rozmowach na papierosie.

Dla Małgorzaty ze Szczecina ten temat stał się problemem, gdy zaczęła podejrzewać swojego partnera oto, że jest gejem. - Nigdy zbytnio nie przejmował się seksem, nie sprawiał wrażenia, by kobiety go interesowały – opowiada 32-letnia urzędniczka. – Z początku wcale mi to nie przeszkadzało. Jednak z czasem okazało się, że notorycznie nie jestem w stanie zaspokoić swoich potrzeb seksualnych. Chciałam dowiedzieć się, o co chodzi. Jego odpowiedzi zawsze były wymijające. W końcu zaczęłam delikatnie naprowadzać go na temat homoseksualizmu. Za każdym razem kończyło się trzaśnięciem drzwiami lub wzruszeniem ramion. – wspomina kobieta. Po kilku miesiącach Małgorzata wraz ze swoim partnerem trafiła do gabinetu seksuologa. Kilka spotkań wystarczyło, by kobieta przekonała się, że brak zainteresowania seksem ze strony jej mężczyzny to wynik przemęczenia pracą.

Praca zawodowa i związany z nią stres bardzo często prowadzi do rozluźnienia więzi między kochankami. Zamiast kilku stosunków w tygodniu, życie intymne pary ogranicza się do jednego aktu seksualnego na tydzień. Później raz na miesiąc, by w końcu zaniknąć niemal w całkowicie. Jeśli współżycia nie chce jeden z partnerów – pojawia się problem.

- Partnerzy muszą zdać sobie sprawę, dlaczego tak się dzieje. To podstawa. Inaczej nie rozwiążą problemu – radzą specjaliści. – Jeśli dopuścimy do tego, że jeden z kochanków nagle przestanie uprawiać seks, a drugi nie będzie wiedział, dlaczego, trudno będzie później wrócić na stare tory.

Żeby zacząć rozwiązywać problem unikania seksu trzeba wiedzieć, z czego to wynika. Kobiety zazwyczaj tłumaczą sobie spadek lub nawet całkowity brak aktywności seksualnej partnera na trzy sposobowy. Tym, że ma on kochankę, jego aktualna partnerka przestała być dla niego atrakcyjna lub, że jest chory. A jakie są najczęstsze powody unikania zbliżeń przez kobiety?

Według seksuologów, nierzadko chodzi o ujawnienie romansu, w który wdał się mężczyzna. Przyczyną mogą być też długotrwałe konflikty oraz niezadowolenie z dotychczasowego życia seksualnego. Inny powodem jest wymuszanie seksu lub skłonności do praktyk, których partnerka nie lubi lub nie akceptuje (na przykład seksu analnego).

Trzeba pamiętać, że kobieta, aby mieć ochotę na seks potrzebuje pozytywnych bodźców psychologicznych. Dobre stosunki między partnerami, prawienie jej komplementów będzie z pewnością pomocne by wrócić do poprzedniej aktywności seksualnej. Zanim to się jednak stanie trzeba pokonać wiele trudności.

- Mężczyźni potrzebują sporo czasu, by nabrać właściwego dystansu do takiej sytuacji – twierdzą eksperci. – Na początku zazwyczaj reagują gniewem, czasem nawet agresją. Trudno jest im zrozumieć, że niechęć do seksu u kobiety nie musi oznaczać końca związku, że nadal są kochani. Czują się urażeni i odzywa się w nich męska duma. Zazwyczaj dopiero po długim okresie czasu sami przekonują się, że unikanie seksu przez partnerkę to ich wspólny problem, który można rozwiązać. Zatem unikanie seksu przez kobietę jest często dużo większym ciosem dla mężczyzny, niż odwrotnie. Jednak niezależnie od tego, kto odwraca się od dotychczasowego kochanka – w rozwiązywanie problemu muszą się zaangażować obie strony.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także