"Zimno mi. Błagam o pomoc". Zwróciła się z dramatycznym apelem

"Zimno mi. Błagam o pomoc". Zwróciła się z dramatycznym apelem

Pani Halina, rencistka z warmińsko-mazurskiej wsi Patryki, potrzebuje pomocy
Pani Halina, rencistka z warmińsko-mazurskiej wsi Patryki, potrzebuje pomocy
Źródło zdjęć: © Facebook | Fundacja Niose pomoc
09.01.2024 10:23, aktualizacja: 09.01.2024 13:25

Na facebookowym profilu Fundacji Niosę Pomoc pojawiła się informacja, że Pani Halina, rencistka z warmińsko-mazurskiej wsi Patryki, potrzebuje pomocy przy wniesieniu pieca na pierwsze piętro. Pod apelem umieszczono jej zdjęcie. Trzymała kartkę z napisem: "Zimno mi. Błagam o pomoc".

Pani Halina znalazła się pod opieką Fundacji Niosę Pomoc, założonej przez działacza społecznego Piotra Staniuchę, dzięki zgłoszeniu syna. Mężczyzna niestety sam nie może pomóc matce przez wzgląd na nieunormowaną sytuacją finansową i problemy zdrowotne. Do fundacji napisał z prośbą o pomoc w kupnie oraz wniesieniu pieca.

Pani Halina potrzebuje pomocy

- Na początku poznałem syna pani Halinki, który napisał o tym, że jego mama marznie, bo nie ma pieca. Moja fundacja go zaoferowała. Pojechałem do pani Halinki, warunki okazały się bardzo drastyczne. Okazało się, że potrzebny będzie zupełnie inny piec - powiedział w rozmowie z redakcją portalu Olsztyn.com.pl Piotr Staniucha.

- Trzeba pomóc tej kobiecie. Dach jest dziurawy, podłoga przecieka. To jest stary budynek PGR-owski. Otworzyliśmy zbiórkę, potrzeba dużo pieniędzy, żeby tam cokolwiek zrobić z remontem - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Założyciel fundacji, który jest po operacji, nie mógł sam wnieść właściwego pieca do mieszkania pani Haliny. Z prośbą o pomoc zgłosił się do internautów, którzy opublikowany przez niego post udostępnili ponad 200 razy. Chętni znaleźli się szybko.

Seniorka mieszka w tragicznych warunkach

Pani Halina otrzymała od fundacji tymczasowy grzejnik elektryczny. Wcześniej nie miała w mieszkaniu żadnego ogrzewania. Zakupiony piec, choć spełni jej marzenie o cieple, nie jest wystarczający. Jej mieszkanie wymaga gruntownego remontu - wymiany dachu, podłogi oraz wszystkich płyt gipsowych. Kobieta nie posiada także pralki ani lodówki.

Z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pani Halina otrzymuje miesięcznie 1,1 tys. zł renty. Kwota ta pokrywa zaledwie najpotrzebniejsze zakupy spożywcze i leki. Według informacji podanych przez Onet, w sprawę pani Haliny ma być włączony komornik.

Każdy, kto jest chętny, by udzielić wsparcia, może dokonać wpłaty pod tym linkiem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (47)
Zobacz także