Miejsce 7 – Chanel
Pokazy Chanel to klasyka. Ale tym, co zwróciło uwagę dziennikarzy brytyjskiego Elle jest to, że nawet na tak nadętej i sztywnej imprezie może być nieco szaleństwa. A wszystko nie za sprawą samego pokazu, a tego, co się działo pod sceną. Tłum fotografów rzucił się na Kate Moss. Nieomal nie zniszczyli wszystkiego dookoła. Dopiero, gdy na wybiegu pojawiła się Karen Elson, by otworzyć pokaz, wszystko wróciło do normalnej, czyli sztywnej formy i fashion biznes mógł kręcić się dalej.