Potrzebujesz dodatkowej motywacji, żeby regularnie uprawiać seks? Jeśli przyjemność to za mało, pomyśl, że to dobroczynnie wpływa i na zdrowie, i kondycję psychiczną.
Potrzebujesz dodatkowej motywacji, żeby regularnie uprawiać seks? Jeśli przyjemność to za mało, pomyśl, że to dobroczynnie wpływa i na zdrowie, i kondycję psychiczną.
Naukowcy odkryli, że kobiety, które uprawiają seks bez prezerwatywy, są mniej narażone na depresję niż te, które unikają zbliżeń albo stosują mechaniczną antykoncepcję. To dlatego, że męskie nasienie zawiera prostaglandyny, hormony, które mogą być wchłaniane przez pochwę i działać jak lek przeciwdepresyjny. Oczywiście, nie oznacza to wcale, że należy rezygnować z bezpiecznego seksu.
Na podst. BodyandSoul.com.au (pho/kg)
Redukuje ryzyko raka prostaty
Seks wpływa zbawiennie także na twojego partnera. Australijscy naukowcy udowodnili, że częste wytryski - zwłaszcza między 20 a 30 rokiem życia - mogą zmniejszać ryzyko raka prostaty. Inne badanie, opublikowane w Journal of American Medical Association, nie tylko potwierdza tę tezę, ale rozszerza ją o twierdzenie, że ryzyko tej choroby zmniejsza brak dłuższych przerw w uprawianiu seksu.
Zapobiega osteporozie
Mężczyźni i kobiety, którzy regularnie uprawiają seks, mają wyższy poziom testosteronu, który z kolei może zmniejszać ryzyko osteoporozy i innych problemów kostnych.
Obniża ryzyko zawału
Zawał w czasie seksu? To zdarza się głównie w filmach, bo w życiu realnym zdarza się naprawdę rzadko - szacuje się, że to jeden przypadek na milion. Badania wykazują za to, że uprawianie seksu kilka razy w tygodniu może obniżyć ryzyko zawału serca lub udaru mózgu o połowę.
Zmniejsza ból głowy
Ból głowy nie tylko nie powinien być wymówką od współżycia - zbliżenie może być bardziej skuteczne niż silna tabletka przeciwbólowa. Podczas seksu we krwi wzrasta poziom oksytocyny oraz endorfin, co powoduje redukcję bólu o połowę. Po stosunku zmniejsza się odczuwanie bólu głowy, stawów, ale także objawów PMS.
Redukuje stres
To żadne zaskoczenie - nic nie wpływa na nas tak zbawiennie, jak odrobina relaksu. Przyjemność zmniejsza stres, hamując reakcje lękowe w mózgu. A czy jest coś przyjemniejszego niż relaks we dwoje? Dla potwierdzenia tych słów przeprowadzono badania. Okazało się, że stres lepiej znoszą ludzie, którzy regularnie współżyją. To dlatego, że po udanym seksie organizm wyzwala oksytocynę, zwaną hormonem miłości.
Zwiększa odporność
Dużo seksu oznacza mniej... infekcji. Badania wykazały, że seks raz lub dwa razy w tygodniu zwiększa produkcję przeciwciał aż o jedną trzecią! Dzięki temu jesteśmy bardziej odporne i grypa tak łatwo nas nie rozłoży na łopatki.
Poprawia jakość snu
Seks to świetne remedium na bezsenność. Pomaga lepiej spać i z pewnością jest bezpieczniejsze niż farmaceutyki. Na dobry sen ma wpływ oksytocyna, której poziom podnosi się podczas seksu. Okazuje się, że na jej działanie po seksie wrażliwsi są mężczyźni, którzy mają jej w organizmie mniej niż kobiety. To dlatego panowie zaraz po spełnieniu zapadają w głęboki sen...
Spala kalorie
Lepszy od niejednej diety i przyjemniejszy niż trening na siłowni. W czasie trzydziestu minut seksu organizm spala ok. 85 kalorii. Jeśli uprawiamy seks regularnie, organizm przyzwyczaja się do tej formy aktywności i spala coraz więcej kalorii. Poza tym wspólne "wygibasy", to naprawdę dobre ćwiczenia dla ciała.
Wzmacnia mięśnie miednicy
W czasie stosunku w naturalny sposób ćwiczysz mięśnie dna miednicy, zwane także mięśniami Kegla. To bardzo ważne, bo silne mięśnie minimalizują ryzyko nietrzymania moczu.
Na podst. BodyandSoul.com.au (pho/kg)