10. DZIANINA
Swojego męża Sama Rykiela poznała na balu dobroczynnym w paryskim Grand Hotelu. W 1954 roku para wzięła ślub. Jego rodzice prowadzili sklep z odzieżą pret-a-porter Laura, w którym nota bene zaczęła się prawdziwa kariera Soni.
Będąc w zaawansowanej ciąży, Sonia odkryła, że w sklepach trudno znaleźć ubrania dla kobiet w tym stanie. Wtedy zdała się na instynkt i tworzy własną linię dzianiny. Specjalistka od luźnego, swobodnego stylu, zadebiutowała, projektując suknie ciążowe.
Opływowe sukienki z dzianiny od razu wzbudziły zachwyt i stały się znakiem firmowym projektantki. Widząc potencjał w swojej działalności, projektantka w 1968 roku otworzyła pierwszy własny butik w Paryżu. Jak wspomniała w wywiadzie dla ELLE, pragnęła stworzyć styl dostosowany do kobiety, jaką sama jest.
- Kobietą z dziećmi, kobietą spotykającą się z mężczyznami, chodzącą na lunche, kolacje i do teatru. Kobietą -orkiestrą, która prowadzi życie kobiety oraz życie pracownika.