Rozstania są nie do zniesienia
Myśląc o rozstaniu z partnerem, zwykle przywołujemy najtragiczniejsze scenariusze. Wyobrażamy sobie nieprzespane noce, zapuchnięte od płaczu w poduszkę oczy i kubeł pochłoniętych lodów, które musiały mieć tysiące kalorii. Tymczasem badanie przeprowadzone w 2007 roku na Uniwersytecie Northwestern pokazuje, że perspektywa zakończenia danego związku jest znacznie gorsza niż rzeczywiste rozstanie. W eksperymencie wzięło udział 28 osób, które ostatecznie rozstały się ze swoim partnerem. Naukowcy zapytali je o to, jak czuły się przed, w trakcie i po zerwaniu. Chcieli porównać ich wyobrażenie o tym, jak będą się czuły i jak poradzą sobie z tą sytuacją, do tego, co nastąpiło w prawdziwym życiu. Okazało się, że uczestnicy badania ze złamanego serca wyleczyli się znacznie szybciej, niż przypuszczali. Jak to wyjaśnić? Specjaliści tłumaczą, że być może mózg – w obliczu rzeczywistej sytuacji – zaczyna na nowo oceniać związek i myśli: „może wcale nie było tak wspaniale?”. To sprawia, że emocjonalna poprawa następuje
szybciej.
Tekst: na podst. Howstuffworks.com/Izabela O’Sullivan
(ios/sr), kobieta.wp.pl