Niegroźne sekrety
Często panowie zatajają coś przed nami, bo nie chcą, żebyśmy się denerwowały. - Byłem gospodarzem męskiej imprezy. Cieszyliśmy się, że mogliśmy zapalić kilka cygar. Jednak żona nienawidzi, kiedy palę w mieszkaniu. Pomogło wietrzenie mieszkania: otwarte okna, zapachowe świece – zwierza się Tomek.
Ale może takie sekrety tylko wydają się tylko nieszkodliwe? Zdaniem panów drobne przewinienia lepiej zachować tylko dla siebie, aby uniknąć niepotrzebnej kłótni. Poza tym te błahostki często budzą w panach zażenowanie.