Świadek
Kiedy w 1926 r. rodziła się królowa Elżbieta II, obecna była przy tym królewska sekretarka. To nie żart. Przez 100 lat ktoś z zewnątrz musiał poświadczyć, że do narodzin rzeczywiście doszło. Schyłek tradycji datuje się na 1947 r., kiedy pałacowe mury wypełnił pierwszy krzyk księcia Karola.