„Jestem na diecie!”
Kiedy idziecie do restauracji, zamawiasz wodę i kilka listków sałaty. Kategorycznie odmawiasz lodów na spacerze czy popcornu w kinie, a w sklepie dokładnie studiujesz wszystkie etykietki. Cały czas narzekasz na fałdki na swoim brzuchu, przy okazji krytykując wszystkie grubsze koleżanki za to, że nie dbają o siebie.
Nie zdziw się, jeżeli on już więcej nie zadzwoni, ba, umówi się z ową grubszą koleżanką! Faceci lubią szczupłe dziewczyny, jednak przede wszystkim uwielbiają spontaniczność. Ciągłe kontrolowanie i „wydziwianie” potrafi zniechęcić najbardziej tolerancyjnego mężczyznę.