Któraż z nas nie marzy o mężczyźnie idealnym? Szukamy go całymi latami, a kiedy znajdujemy odpowiedniego kandydata, staramy się wypaść przy nim jak najlepiej. A co, jeżeli potencjalny Romeo po pierwszej, naszym zdaniem udanej randce, nie dzwoni, nie pisze i nie odpowiada na nasze maile?
Któraż z nas nie marzy o mężczyźnie idealnym? Szukamy go całymi latami, a kiedy znajdujemy odpowiedniego kandydata, staramy się wypaść przy nim jak najlepiej. A co, jeżeli potencjalny Romeo po pierwszej, naszym zdaniem udanej randce, nie dzwoni, nie pisze i nie odpowiada na nasze maile?
Warto się nad tym zastanowić, tym bardziej, jeżeli nie jest to pierwszy taki przypadek. Jeśli regularnie jesteś wystawiana do wiatru przez facetów, spróbuj przeanalizować swoje zachowanie. Istnieją rzeczy, których oni po prostu nie znoszą!
(sr)
„Jestem na diecie!”
Kiedy idziecie do restauracji, zamawiasz wodę i kilka listków sałaty. Kategorycznie odmawiasz lodów na spacerze czy popcornu w kinie, a w sklepie dokładnie studiujesz wszystkie etykietki. Cały czas narzekasz na fałdki na swoim brzuchu, przy okazji krytykując wszystkie grubsze koleżanki za to, że nie dbają o siebie.
Nie zdziw się, jeżeli on już więcej nie zadzwoni, ba, umówi się z ową grubszą koleżanką! Faceci lubią szczupłe dziewczyny, jednak przede wszystkim uwielbiają spontaniczność. Ciągłe kontrolowanie i „wydziwianie” potrafi zniechęcić najbardziej tolerancyjnego mężczyznę.
Ciągłe humory
Wiadomo, kobieta zmienną jest. Faceci wiedzą o tym i często przymykają oko na humory swoich długoletnich partnerek. Jeżeli jednak od początku zaczynasz robić mu sceny z byle powodu i ciągle przechodzisz od płaczu do euforii, on szybko od ciebie ucieknie. Skoro tak się to wszystko zaczyna, jak będzie dalej?
Zbyt „męskie” zachowanie
Panowie uwielbiają dziewczyny, które piją na umór, klną i znają wszystkie wyniki ostatniej kolejki meczów piłkarskich – niestety, traktują je tylko jako kumpli. Przeciętny facet marzy o subtelnej, kobiecej kobiecie, a o piersiach i piłce woli porozmawiać z kolegami. Dziwisz się? Sama pewnie też nie marzysz o mężczyźnie, który będzie znał się na modzie i kosmetykach lepiej niż ty.
Mamusia, koleżanki
Wiemy, wiemy – faceci przychodzą i odchodzą, a rodzina i przyjaciele są zawsze. Staraj się jednak chociaż zachować pozory niezależności. Jeżeli każdą wypowiedź zaczynasz od zdania: „Mama/koleżanka powiedziała…”, on raczej nie będzie zachwycony. Tym bardziej, jeżeli zapraszasz którąś z nich na waszą randkę!
Większość facetów panicznie boi się twoich rodziców i koleżanek. A skoro ślepo kierujesz się ich zdaniem już na początku, to co będzie dalej?
Ciągłe gadanie
Wiadomo, że lubimy sobie pogadać, nic jednak nie odstrasza faceta tak skutecznie, jak brak umiaru w tej kwestii. Komentujesz wszystko i nie dajesz mu dojść do słowa? Parokrotnie analizujesz każdy najdrobniejszy problem? On szybko ucieknie, bo po pierwsze lubi od czasu do czasu posiedzieć w ciszy, a po drugie sam chciałby wyrazić swoje zdanie.
Płać, płać, płać!
Podobno na Zachodzie facet, który zaproponuje kobiecie, że zapłaci za nią w restauracji, dostaje w twarz. U nas przyjęło się, że mężczyzna, przynajmniej od czasu do czasu, powinien postawić swojej wybrance kolację i kupić mały prezent.
Jeżeli jednak nadużywasz jego hojności, nie licz na przychylność. On może pomyśleć sobie, że jesteś z nim tylko dla kasy. Nie zamawiaj najdroższych dań w restauracji i nie obrażaj się, kiedy czasem zasugeruje, że masz zapłacić za siebie. Sama też możesz czasem sprawić facetowi mały prezent, w końcu mamy XXI wiek!
(sr)