Oscar de la Renta
Amerykański klasyk, de la Renta, podobnie jak Marchesa, inspirował się malarstwem przy tworzeniu pokazu kolekcji na jesień. Modelki na wybiegu, tradycyjnie, wyglądały szalenie kobieco, jakby żywcem wyjęte z portretu dziewczyny z dobrego domu, robionego na początku ubiegłego wieku. Guido, odpowiedzialny za fryzury, stworzył na głowach modelek luźny, ale staranny koczek, który upiął dość nisko nad karkiem i zabezpieczył siatką do włosów. Diane Kendal stworzyła makijaż, który jest wariacją na temat klasycznych czarnych kresek. Zamiast kociego oka, namalowała na powiekach modelek przedłużone, czarne trójkąty z eyelinera. Załamanie powieki podkreśliła czarną kreską, ustom dodała delikatnego blasku pociągając je błyszczykiem w pastelowym odcieniu. Ten makijaż to propozycja dla dziewczyn,
którym znudziła się tradycyjna jaskółka, i które nie boją się eksperymentować z geometrycznymi formami. Ważne, aby makijaż oka był głównym akcentem. Nie powinien konkurować z mocnymi, ciemnymi ustami czy przesadnie podkreślonymi brwiami.