7 inspiracji z Nowego Jorku. Makijaż z wybiegu, który zrobisz sama
Najpiękniejsze makijaże z tygodnia mody w Nowym Jorku
Trendy ze świata mody, zaprezentowane podczas ostatniego New York Fashion Week trafią do sklepów dopiero jesienią. Ale już dzisiaj możemy zainspirować się makijażami z wybiegów. Zwłaszcza, że projektanci zaproponowali sporo ciekawych propozycji: od zupełnie naturalnej, perfekcyjnie zadbanej i nawilżonej twarzy bez grama makijażu, przez spektakularne, długie rzęsy, a na wyrazistych, ciemnych ustach kończąc. Bez względu na to, czy w makijażu lubisz podkreślać usta, policzki czy brwi, wśród nowojorskich propozycji znajdziesz coś dla siebie. Kolejny plus? Większość wizaży z pokazów można bez problemu odtworzyć w domu. Nie wymagają bowiem ogromnej wprawy czy arsenału kosmetyków godnego Anny Orłowskiej.
Trendy ze świata mody, zaprezentowane podczas ostatniego New York Fashion Week trafią do sklepów dopiero jesienią. Ale już dzisiaj możemy zainspirować się makijażami z wybiegów. Zwłaszcza, że projektanci zaproponowali sporo ciekawych propozycji: od zupełnie naturalnej, perfekcyjnie zadbanej i nawilżonej twarzy bez grama makijażu, przez spektakularne, długie rzęsy, a na wyrazistych, ciemnych ustach kończąc. Bez względu na to, czy w makijażu lubisz podkreślać usta, policzki czy brwi, wśród nowojorskich propozycji znajdziesz coś dla siebie. Kolejny plus? Większość wizaży z pokazów można bez problemu odtworzyć w domu. Nie wymagają bowiem ogromnej wprawy czy arsenału kosmetyków godnego Anny Orłowskiej.
Marchesa
Marka założona przez Georginę Chapman i Keren Craig to hołd złożony romantycznej kobiecości. Projektantki co sezon uwodzą projektami zniewalających sukien, które błyszczą na czerwonym dywanie. O ile ich moda wymaga specjalnej okazji, tworzone przez markę propozycje fryzur i makijażu, można kopiować w codziennych stylizacjach. Inspiracją do stworzenia makijażu do pokazu na jesień 2016 było malarstwo z okresu romantyzmu. Bobbi Brown wyeksponowała nieskazitelną, bladą cerę modelek. Policzki podkreśliła półtransparentnym, jakby rozwodnionym różem. Podobny chłodny odcień wylądował na ustach modelek. Ich brwi zostały delikatnie wyczesane i podkreślone, aby dać jak najbardziej naturalny efekt. Do tego wytuszowane rzęsy i luźno zaplecione włosy upięte w niski kok, ozdobione opaską. Doskonała propozycja na pierwszą (i każdą następną) randkę.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP