Ewa Pajor, piłkarka
Ewa Pajor zwana Messim, ale ona uważa, że to określenie jest zbyt na wyrost. Głośno mówi: "Jestem Ewa Pajor, nie Messi w spódnicy". "To bardzo miłe, że mnie tak nazywają, jednak nie czuję się na siłach, by się porównywać do tak wielkiego zawodnika" - wyznała w jednym z wywiadów. Piłkarka pochodzi z Pęgowa koło Uniejowa i już jako 7-latka grała z chłopakami w piłkę nożną. "Jak byłam mała, kuzyn przyjeżdżał do mojej wioski Pęgów i mnie zachęcał, żebym z nim grała. Tak sie zaczęło. Większość z nas pochodzi z małych miejscowości, tam wypatrują nas duże kluby" - opowiadała. Trenowanie zaczęła w Orlętach Wielenin. Była najmłodszą piłkarką, jaka kiedykolwiek zagrała w Ekstralidze. Zdaniem UEFA jest najlepszą młodą piłkarką w Europie. Jako zawodniczka Medyka Konin zdobyła z reprezentacją Polski mistrzostwo Europy do lat 17. W sprawozdaniach z turnieju działacze UEFA pisali o "efekcie Pajor", który potrafi odwrócić wynik meczu.
20-letnia Ewa Pajor występująca na co dzień w Wolfsburgu została wyróżniona i znalazła się w szóstce najlepszych piłkarek 20. kolejki kobiecej Bundesligi.
"Trenuję pięć razy w tygodniu, a w weekend gram mecze, do tego zajęcia indywidualne. Chciałabym kiedyś trafić do reprezentacji seniorek i zdobyć z nią mistrzostwo świata" - zapowiada Pajor.