Nieskazitelna cera
Choć paparazzi ścigają ją od lat, nie udało im się jeszcze zrobić zdjęcia, na którym cera Kate wyglądałaby brzydko, była przesuszona albo miała wypryski. Patrząc na jej matkę, Carole Middleton (na zdjęciu), można sądzić, że wyjątkowo ładna skóra to efekt dobrych genów, ale księżnej Cambridge to jednak nie wystarcza.
Ponoć od lat bardzo dużą wagę przykłada do codziennej, konsekwentnej pielęgnacji skóry. Jest wierna produktom szwajcarskiej marki Karin Herzog, będącej pionierem wykorzystania tlenu w kosmetyce. Używa także o wiele tańszych kemów Nivea. Poza tym regularnie, minimum raz w miesiącu, bywa u kosmetyczki.