Amy Winehouse
Winehouse po operacji piersi i rekonwalescencji ponoć z powrotem trafiła do szpitala. Przyczyną miał być silny ból. Gwiazda miała krzyczeć, że zaraz "eksploduje". Czy warto było iść pod nóż? Zniszczona życiem wokalistka raczej nie ma zadatków na bycie drugą Brigitte Bardot, czy Jennifer Lopez...