Choroba, z którą trudno wygrać
Mama dziennikarki zmarła na nowotwór. Rak piersi. - Sama znalazła guza w piersi, bardzo szybko ją zoperowano, była pod stałą opieką lekarzy. Nagle, po niecałym roku, zaczęła mieć bardzo złe wyniki. Okazało się, że ma przerzuty do mózgu, kości i wątroby. Od tego momentu to już było powolne umieranie. Trwało trzy miesiące, z dnia na dzień było coraz gorzej. Pamiętam, jak odwiedziłam ją w szpitalu i powiedziała: "Zobacz, ile tu jest młodych dziewczyn. Anitka, błagam cię, badaj się". Te słowa wryły mi się w pamięć. Rak jest chorobą, która odziera człowieka z godności i człowieczeństwa. Patrzyłam na to, jak potrafi zmaltretować... – wspominała wcześniej Werner w rozmowie z "Galą".