Jak na szpilkach
Artystka posiada w swojej garderobie ponad 40 par szpilek, ale na co dzień i tak biega w sandałach. „Buty na obcasie, owszem, pomagają: pupa idzie w górę, biust w górę”, mówi Dereszowska i podkreśla w wywiadzie dla „In Style”, że zakład szpilki wkłada zawsze wtedy, gdy zależy jej na zrobieniu wrażenia. „Zawsze działają, więc wybaczam im, że są niewygodne”.
Tekst: Zuzanna Menkes (alp/pho)
POLECAMY: * Natasza osiwiała?*