Anna Kalata nadal zachwyca!

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną "starszą panią" w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Obraz

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

10 / 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

11 / 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

12 / 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

13 / 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

14 / 14Anna Kalata

Obraz
© AKPA

Była posłanka ma 49 lat, jednak chyba nikt, kto jej nie zna, nie domyśliłby się, że zbliża się do pięćdziesiątki. Na jej twarzy zawsze gości promienny uśmiech, bije z niej niesamowity optymizm. Mało kto pamięta, że parę lat temu była pulchną, smutną „starszą panią” w szarej garsonce. Na szczęście to już przeszłość.

Nie wiadomo, z czym związana była niezwykła przemiana Kalaty. Wszystko zaczęło się w Indiach, dokąd pojechała służbowo. W krótkim czasie schudła ok. 38 kilogramów. Zupełnie zmieniła styl ubierania się. Porzuciła smętne garsonki i zastąpiła je gustownymi sukienkami. Zafarbowała włosy na blond i zaczęła je ciekawie układać.

Choć „życzliwi” sądzili, że jej niezwykła przemiana jest tylko czasowa, Kalata wciąż trzyma fason. Ostatnio pojawiła się na włoskim wieczorze „Mamma Mia!”. Założyła czarno-białą bluzkę i gustowną ołówkową spódnicę. Do tego dobrała czarne zamszowe szpilki. Wygląda świetnie!

Przy okazji zobaczmy, jak zmieniała się Kalata.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wielkie zmiany w jej życiu? "Znowu czuję, że świeci słońce"
Wielkie zmiany w jej życiu? "Znowu czuję, że świeci słońce"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów