Audrey Hepburn
Szczupła i wysoka sylwetka Audrey dziś na pewno ma więcej zwolenników, ale w latach pięćdziesiątych, gdy świat szalał na punkcie figury Marilyn Monroe, wymykała się panującym kanonom. Jednak uroda "kościstej" Hepburn z biegiem lat stała się nowym wyznacznikiem atrakcyjności i wdzięku. "Tak zawładnęła wyobraźnią i atmosferą naszych czasów, że [...] teraz każda nowa twarz jaka się pojawia jest stylizowana na Hepburn" - napisał o niej ówczesny "Vogue".